Niektórzy internauci byli do tego stopnia skonsternowani, że poprosili o wytłumaczenie w komentarzach, co się dokładnie dzieje.
W niemieckich sklepach dostępne fajerwerki są od 28.12, stąd większość chce kupić cokolwiek - wytłumaczył jeden z internautów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdania pozostałych komentujących na ten temat były jednak podzielone. Niektórzy twierdzili, że w Lidlach w ich okolicy półki dosłownie uginają się pod ciężarem fajerwerków. Inni twierdzili, że po fajerwerki do Niemiec jeżdżą Holendrzy, gdyż uważają, że te niemieckie są lepsze od ich lokalnych.
Co ciekawe - niewiele jest komentarzy na temat szkodliwości odpalania petard i fajerwerków
Jako strażak już nie mogę się tego doczekać... Coś czuję, że moje jedzenie tego dnia będzie zimne - napisał jeden z internautów.
Martwię się jak i kiedy wyjdę z psami, żeby nie uciekały ze strachu... Nie rozumiem tego! - dodała internautka.
Rozpaczliwy apel organizacji
Sylwester już za parę dni. To dla służb, organizacji pro-zwierzęcych ale też po prostu posiadaczy czworonogów okres wzmożonego stresu i nerwów. Do przejścia sylwestra przygotowują się już wcześniej - podają zwierzakom środki uspokajające, zabezpieczają im przestrzeń i zostają ze swoimi czworonogami w obawie przez konsekwencjami hucznej nocy.
O tym, jak czworonogi reagują na wystrzały petard i fajerwerków, pisaliśmy już wcześniej.
Dołączcie do nas. Nie strzelajcie w sylwestra. Dobra zabawa może odbyć się bez petard i fajerwerków!
Już od kilku lat apelujemy do Was - turystów i mieszkańców Podhala - abyście nie używali petard i fajerwerków podczas sylwestra. – Huk wywołuje u zwierząt olbrzymie przerażenie, a nawet ataki paniki, które mogą okazać się groźne dla ich zdrowia i życia – tłumaczy dyrektor TPN, Szymon Ziobrowski – zdarzało się, że spłoszone zwierzęta, np. kozice, w trakcie ucieczki ulegały śmiertelnym wypadkom - czytamy na stronie TPNu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.