Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Szalona zemsta rowerzysty. Miał dość ujadających psów sąsiadki

539

Rowerzysta denerwuje psy, a psy denerwują rowerzystę. Czworonogi szczekają, gdy tylko mężczyzna zatrzymuje się na podjeździe. On nie pozostaje im dłużny i krzyczy, ilekroć widzi psy. A widzi je często, bo za każdym razem przystaje w tym samym miejscu. Mężczyzna nie zamierza z tego rezygnować. Chce natomiast... pozwać właścicielkę psów.

Szalona zemsta rowerzysty. Miał dość ujadających psów sąsiadki
Rower leżący na trawie - zdjęcie ilustracyjne. (Redakcja o2, Michał Nowak)

Tyle zamieszania o zwykłe ''hau-hau'' (a właściwie "woof-woof" lub ''bow-wow'', bo rzecz dzieje się w Wielkiej Brytanii)? Choć wydaje się to kuriozalne, sprawa może mieć swój finał w sądzie.

Pewna mieszkanka Wielkiej Brytanii, o której napisał Daily Mirror, ma wiele psów. Zwierzaki mogą wchodzić do domu i wychodzić na posesję, kiedy chcą. Wybiegają np., wtedy, gdy intruz pojawi się pod bramą i szczekają, by zasygnalizować, że zbliża się niechciany gość. Właścicielka mówi, że dzięki psom czuje się bezpieczna.

Jednym z ''niechcianych gości'' niewątpliwie jest rowerzysta, który mieszka w okolicy i często przejeżdża obok domu kobiety. Za każdym razem rowerzysta robi sobie krótką przerwę na podjeździe, który jest częścią posesji, należącej do kobiety. Wówczas psy głośno szczekają. A że taka jest psia natura, można by stwierdzić, że w zachowaniu czworonogów nie ma nic dziwnego czy niestosownego. Ale rowerzysta jest innego zdania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nagle niedźwiedź "zgasił światło". Nagranie leśników to hit

Mężczyzna za każdym razem krzyczy na psy, żeby były cicho. Ale zwierzęta są przez to jeszcze bardziej nerwowe. Mimo to rowerzysta uparcie zatrzymuje się w tym samym miejscu.

Spór o szczekanie psów z finałem w sądzie?

Ostatnio rowerzysta zaczepiał słownie matkę kobiety. Zdenerwowana jego zachowaniem właścicielka psów nie wytrzymała i powiedziała mężczyźnie, by ten robił sobie przystanek w innym miejscu, skoro zwierzęta tak bardzo mu przeszkadzają.

Rowerzysta nie chce zatrzymywać się na innym podjeździe, w miejscu, gdzie nie ma szczekających psów. Chce za to uciszyć czworonogi sąsiadki. Podczas sprzeczki mężczyzna zagroził sąsiadce pozwem. Rowerzysta uważa, że zachowanie czworonogów jest niedopuszczalne.

Najwyraźniej zamierza mnie zgłosić - powiedziała czytelniczka Daily Mirror.
Autor: APOL
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić