Do zdarzenia doszło 26 października na pętli tramwajowej na szczecińskim Gocławiu. Motornicza robiła rutynowy obchód tramwaju, gdy zauważyła pasażerkę, która nie stosowała się do regulaminu przewozu. Gdy zwróciła uwagę kobiecie, została przez nią dotkliwie pobita - ustalił "Głos Szczeciński".
Pobiła motorniczą, bo zwróciła jej uwagę
Z monitoringu zamontowanego w pojeździe wynika, że kobieta wsiadła do tramwaju i trzymała nogi w miejscu niedozwolonym po prostu na siedzeniu. Przed atakiem motornicza miała kilkukrotnie zwracać pasażerce uwagę.
Pasażerka wstała i zaatakowała naszą motorniczą. Motornicza uciekła, zresztą widać, jak ucieka później po peronie - podaje Hanna Pieczyńska z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego, cytowana przez TVP3 Szczecin.
Na miejsce przybyła policja i pogotowie. - 56-letnia kobieta z obrażeniami twarzy i biodra została przewieziona do szpitala - poinformowała Paulina Heigel, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w rozmowie z gs24.pl.
Sprawczyni pobicia została już zatrzymana przez policję. W jej sprawie prowadzone jest postępowanie, kobieta ma niedługo usłyszeć zarzuty.
Czytaj także: Biskup pobił kobietę. Powód szokuje
Akty agresji wobec pracowników komunikacji miejskiej są coraz bardziej powszechne. Najczęściej dochodzi do agresji niewerbalnej, ale zdarzają się też przypadki bezpośredniej przemocy - mówi TVP3 Szczecin Pieczyńska. - Pasażerowie swoją frustrację i złość bardzo często wyładowują właśnie na kierowcach czy motorniczych - dodaje.