Sąd Okręgowy w Szczecinie uznał, że rowerzysta działał nieumyślnie i nie chciał spowodować ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podaje TVN24. Oskarżony podczas procesu prosił o wybaczenie rodzinę zmarłego. Przed procesem między stronami została zawarta ugoda. W ramach zadośćuczynienia Sebastian Z. ma zapłacić żonie i córce pokrzywdzonego 50 tys. zł.
Do zdarzenia doszło 23 sierpnia 2017 roku. Według relacji jednego ze świadków Szczecinianin wraz ze znajomym wracał z pobliskiego klubu. Szli chodnikiem w okolicy Placu Szarych Szeregów. Obok przejeżdżała grupa cyklistów. 47-latek zwrócił uwagę rowerzystom, że nie powinni jechać po chodniku. Doszło do bójki.
- To było dosłownie kilka sekund. Jeden z mężczyzn podszedł do taty i uderzył go w głowę. - mówi w rozmowie z TVN24 córka ofiary. - Tata upadł i uderzył o beton. Nawet nie udzielili mu pomocy - dodaje łamiącym się głosem.
Sąd zmienił kwalifikację czynu ze spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu ze skutkiem śmiertelnym na nieumyślne spowodowanie śmierci. Sebastian Z. został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata.
- Nie ulega wątpliwości, że oskarżony działał nieumyślnie i zadając jedno uderzenie w twarz pokrzywdzonego, nie obejmował on swoim zamiarem spowodowania choroby realnie zagrażającej życiu, której skutkiem była śmierć pokrzywdzonego - powiedział sędzia Paweł Balcerowicz.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: TVN24
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
