Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Violetta Baran | 

Szczenna suka w zabitej deskami budzie i sparaliżowane psy na mrozie

35

Pies jest przyjacielem człowieka. Niestety, człowiek często nie bywa nim dla psa. Przyjacielem nie był na pewno właściciel szczennej suki zamkniętej w budzie w szczerym polu pod Jaworznem. Nie był nim też ten, kto zostawił dwa sparaliżowane psy na mrozie w Słupsku.

Towarzyszą nam i nas bronią. Nie potrafimy się im odwdzięczyć
Towarzyszą nam i nas bronią. Nie potrafimy się im odwdzięczyć (Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, oddział w Słupsku)

W poniedziałek mieszkanka Jaworzna podczas spaceru na na obrzeżach miasta natrafiła na psią budę stojącą tuż przy polnej drodze. Dobiegało z niej ciche skomlenie.

Buda była zabita deskami, pies nie mógł się z niej wydostać. Kobieta natychmiast zadzwoniła po straż miejską.

Gdy strażnicy otworzyli budę zobaczyli w niej zziębniętą wychudzoną i przerażoną suczkę. Obok niej było sześć nowo narodzonych szczeniąt. Jedno z nich już było martwe. Reszta ledwo żyła. Lekarz weterynarii po ich zbadaniu podjął decyzję, by je uśpić.

Kto zostawił szczenna sukę na mrozie, w zabitej deskami budzie w szczerym polu? Nie wiadomo. Sprawą zajmują się policjanci. Bezdusznego właściciela suki szukają także internauci.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Dwa stare sparaliżowane psy na zmarzniętym betonie

#

Baca i Rex ze Słupska przez 14 lat strzegły domostwa swojego właściciela. Robiły to, mimo że ten nie zapewnił im żadnego schronienia na podwórku. Gdy padało chroniły się pod wiatą, leżały na betonowych płytach, na które właściciel czasem rzucił garść słomy. Gdy zachorowały i nie mogły się ruszać, "pan" nie przejął się ich losem. Sparaliżowane leżały na mrozie we własnych odchodach.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Na prośbę sąsiadów, którzy słyszeli skamlenie psów, interweniowali pracownicy Towarzystwa Ochrony Zwierząt oraz Straż Ochrony Zwierząt. - Wszyscy płakaliśmy, bo widok psów wyciskał łzy z oczu. Płakaliśmy wszyscy, oprócz właściciela psów - opowiada Radiu Gdańsk Marta Śmietanka, kierownik Schroniska dla Zwierząt w Słupsku.

Właściciel zrzekł się psów na rzecz TOZ. Niestety, dla jednego z nich pomoc przyszła zbyt późno. Weterynarz musiał go uśpić. Drugi walczy o życie.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić