Do zdarzenia doszło w piątek 9 października o godz. 20. Policja z Krapkowic (woj. opolskie) otrzymała zgłoszenie o rowerzyście, który jedzie pod prąd autostradą A4 w kierunku Wrocławia. Na miejsce natychmiast skierowano patrol ruchu drogowego.
Rowerzysta został zatrzymany na pasie awaryjnym w kierunku Katowic. Mundurowi ustalili, że kiedy 31-latek zorientował się, że jedzie w złym kierunku, wziął rower "pod pachę" i mimo dużego ruchu przeszedł na drugą stronę jezdni, gdzie kontynuował swoją podróż.
Opolskie. Pijany rowerzysta jechał autostradą do dziewczyny
31-letni mieszkaniec Gogolina tłumaczył, że jedzie do dziewczyny, a nawigacja poprowadziła go na autostradę. Badanie alkomatem wykazało, że miał blisko promil alkoholu w organizmie. Mężczyzna został ukarany mandatami.
Przypominamy! Rowerzyści nie mogą korzystać z autostrad czy dróg ekspresowych. Drogi te nie są dla nich przeznaczone. Dotyczy to także przypadku poruszania się pasem awaryjnym lub poboczem - podkreśla Opolska Policja.
Zobacz także: Atak słonia na rowerzystę. Zwierzę zainteresowało się jednośladem
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.