W Łabuniach, miejscowości w województwie lubelskim, doszło do sytuacji, która mogła skończyć się tragicznie, gdyby nie szybka reakcja policjantów. Funkcjonariusze zauważyli starszego mężczyznę, który poruszał się po chodniku w piżamie i kapciach, wyglądając na całkowicie zdezorientowanego.
Czytaj także: Ukraińskie kobiety torturowane przez Rosjan. "Zrzucił mnie z górnego łóżka na betonową podłogę"
77-latek nie wiedział, jak się nazywa ani gdzie się znajduje, co wzbudziło niepokój mundurowych. Natychmiast podjęli działania, zaopiekowali się mężczyzną i rozpoczęli próby ustalenia jego tożsamości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak informuje podkomisarz Dorota Krukowska-Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu, podczas interwencji policjanci skontaktowali się z dyżurnym zamojskiej jednostki, który przekazał im, że w tym czasie otrzymał zgłoszenie o zaginięciu podopiecznego z ośrodka rehabilitacyjnego.
Dzięki czujności funkcjonariuszy udało się szybko ustalić, że mężczyzna był właśnie jednym z pacjentów ośrodka. Po chwili na miejsce przyjechała zgłaszająca osoba, która zabrała 77-latka z powrotem pod opiekę placówki.
Policja apeluje: "Nie bądź obojętny"
Policja apeluje do mieszkańców o zwracanie szczególnej uwagi na osoby starsze, które mogą mieć problemy z pamięcią i orientacją. Takie sytuacje mogą być niebezpieczne, zwłaszcza w zimowych warunkach, gdy niskie temperatury stanowią zagrożenie dla zdrowia i życia.
Funkcjonariusze podkreślają, jak istotna jest szybka reakcja w przypadku napotkania zdezorientowanej osoby, szczególnie gdy widać, że jest ona ubrana nieodpowiednio do warunków atmosferycznych.
Jeśli widzisz taką osobę, nie bądź obojętny. Nasze działanie może uratować komuś życie! Wystarczy wykonać telefon na numer alarmowy 112 – apeluje podkomisarz Dorota Krukowska-Bubiło.
Czytaj także: Koniec poszukiwań 20-letniej Kasi. Tragiczny finał