COVID-19 zebrał ogromne żniwa. Według danych opublikowanych na gov.pl, od 4 marca 2020 r. w Polsce w wyniku zakażenia odnotowano aż 119,606 przypadków śmiertelnych. Obecnie sytuacja wygląda znacznie lepiej, bowiem dziś (25.05.2023) odnotowano tylko 3 przypadki śmiertelne. Jak jednak wyjaśnia szef WHO, najgorsze dopiero przed nami.
Będzie kolejna pandemia?
Podczas dorocznego zgromadzenia WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus poinformował, że konieczne jest podjęcie nowych działań, które ochronią ludność świata przed możliwą pandemią. Ma to związek z nowym wariantem COVID-19.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowy wariant COVID-19 ma być groźniejszy, przyczyni się do powstawania nowych chorób i doprowadzi do śmierci wielu ludzi na całym świecie.
Wciąż istnieje zagrożenie pojawieniem się kolejnego wariantu, który spowoduje nowe fale chorób i śmierci, tak sam w przypadku nowego patogenu, który będzie jeszcze bardziej śmiercionośny – powiedział.
Jak tłumaczą eksperci, pojawienie się kolejnej pandemii jest bardzo możliwe. Dlaczego? Pandemie takie jak COVID-19 wywołują patogeny przenoszone ze zwierząt na ludzi. Zoonozy mogą zatem stanowić realne źródło nowych wirusów, czego następstwem będzie kolejna pandemia.
Czytaj także: Panika w Brazylii. Wirus u dzikiego ptactwa
Co więcej, wirusy potrafią się mutować. Oznacza to, że mogą zmieniać swoje genomy i tworzyć nowe warianty. Każdy kolejny może okazać bardziej zakaźny i bardziej odporne na dostępne szczepionki.
Jeżeli pojawi się nowy wirus, który z łatwością będzie się przenosił i powodować ciężkie choroby, pandemia będzie nieunikniona - wyjaśniają eksperci.