Jak Rosjanie radzą sobie na froncie ukraińskiej wojny? Cóż, prawda zależy od tego, kogo posłuchać. Ukraińskie kanały są przekonane, że wróg cofa się w popłochu i walka wkrótce będzie wygrana. Zachodni analitycy przyznają, że ofensywa trwa, ale Rosjanie świetnie się bronią. A głos z Moskwy? Cóż, to zupełnie inna para butów.
Generał Siergiej Szojgu, dowódca rosyjskiej armii, publicznie wychwalał swoje jednostki i perorował o niebywałych sukcesach na froncie. Mówił to do żołnierzy, których odwiedził, by wręczyć odznaczenia. I mówił to na oczach dziennikarzy, którzy zaraz zrobili ze słów dowódcy propagandową papkę. Trzeba przyznać, niezwykle barwną.
Co mówił do żołnierzy Siergiej Szojgu, jeden z najbliższych ludzi Władimira Putina?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdaniem dowódcy rosyjskiej armii rosyjskie siły zbrojne zestrzeliły aż 24 ukraińskie samoloty w ciągu ostatnich pięciu dni. Rzecz jasna to nie koniec sukcesów armii Władimira Putina. Szojgu uważa, że jego wojsko robi postępy na froncie i jest na dobrej drodze, by wygrać ukraińską wojną. Cóż, prawda w Moskwie nie jest dziś w cenie.
Ukraińcy drwią i "korygują" Rosjan w obliczeniach. Podpowiedzieli też, że "nad Syberią i Władywostokiem zestrzelono także 12 ukraińskich statków kosmicznych, 2 satelity NATO, 2463 rakiety Hrim-2 oraz 267 komarów bojowych". Żaden sukces rosyjskiej armii nie może wszak zostać pominięty i przemilczany, prawda?
Nawet, jeśli to wyimaginowane sytuacje i nie mają miejsca. Propaganda nie żywi się prawdą. A jaka jest prawda? Cóż, z niej minister-generał Siergiej Szojgu dumny być nie może. Trzydniowa operacja w Ukrainie trwa już kilkanaście miesięcy, do wojny włączył się Zachód i kraje NATO, a świat traktuje Rosjan z wielkim dystansem.
Potężne straty Rosjan na froncie, masowo tracą sprzęt i ludzi
Niedawno pojawiły się doniesienia, że Ukraina ma dziś więcej czołgów niż Rosja. Eksperci szacują, że Kijów może posłać teraz do walki nawet 1500 czołgów, podczas gdy siły inwazyjne mają ich około 1400, czyli znacznie mniej, niż na początku wojny. Rosjanie nie dbają o sprzęt, co dobrze pokazują kolejne materiały z pola walki.
Media, reklama, zakupy - Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.
Atakują bez rozwagi, śląc ludzi niemal na pewną śmierć. Tak samo ciężki sprzęt.
Wciąż notują bardzo wysokie straty, a na polu walki nie widać efektów ich krwawej taktyki. Ukraińcy są dobrze przygotowani do eliminowania oddziałów wroga, przewaga liczebna Rosjan nie ma znaczenia. A jak idzie o sprzęt, po 1,5 roku walk agresor nie jest już daleko z przodu przed siłami z Kijowa. Ciężkiego sprzętu stracił na froncie mnóstwo.
Na chwilę obecną stracili ponad 296 tysięcy żołnierzy oraz masę cennego sprzętu. Te straty rosną każdego dnia i do końca wojny będą jeszcze wyższe. Taką wojnę wywołał Władimir Putin i taką zakłamuje Siergiej Szojgu.