W ostatnich dniach rosyjskie władze zapowiedziały plany zaostrzenia przepisów dotyczących polityki migracyjnej. Takie posunięcie, ku zaskoczeniu wielu obserwatorów stanowczo skrytykował Ramazan Kadyrow. Swoim zdaniem na ten temat podzielił się ze społeczeństwem za pośrednictwem Telegrama.
Zdaniem przywódcy Czeczeni, zmiany dotyczące polityki migracyjnej nie należy wprowadzać w tak obrzydliwy sposób, by na mocy nowych przepisów funkcjonariusze rzucali się na wszystkich obcokrajowców, którzy pojawią się w ich pobliżu. Jest to jasne odniesienie do obecnego stosunku Rosjan m.in. do Czeczenów czy Tydżyków.
Ci od lat padają ofiarą ksenofobicznych zachowań ze strony rosyjskich nacjonalistów. Na ich często brutalne zachowania wobec obcych, wielokrotnie policjanci przymykają oczy, dając ciche przyzwolenie na tego typu sytuacje. Agresja wobec cudzoziemców i mieszkańców odległych regionów Rosji zaostrzyła się również po zamachu z 22 marca bieżącego roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kadyrow krytykuje plany rosyjskich władz
Podsycając w społeczeństwie nienawiść do migrantów, nie osiągniemy niczego dobrego, a wręcz przeciwnie, tylko pogorszymy sytuację […] Trzeba eliminować przyczyny, a nie zajmować się ich konsekwencjami – zauważył Ramzan Kadyrow cytowany przez "The Moscow Times".
Jak poinformowało we wrześniu Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, Rosję opuściło 2 miliony cudzoziemców. Według planowanych przepisów ci, którzy zostali, będą mieli m.in. zakaz sprowadzania rodzin i bliskich. Jednocześnie po zamachu na Crocus City Hall zauważalny jest znaczący wzrost ilości odmów wjazdu i deportacji dla obywateli Tadżykistanu.