Jakub Artych
Jakub Artych| 

Szokujące informacje ws. gazociągu Nord Stream. Ujawniono nowe dane

Atak na gazociągi Nord Stream 1 i Nord Stream 2 na Morzu Bałtyckim został zaplanowany przez "grupę ukraińską" jeszcze przed aneksją Krymu przez Rosję w 2014 roku. Takie informacje przekazał dziennik "Welt am Sonntag", powołując się na źródła niemieckiego śledztwa i dane z dochodzeń międzynarodowych

Szokujące informacje ws. gazociągu Nord Stream. Ujawniono nowe dane
Szokujące informacje ws. gazociągu Nord Stream. Ujawniono nowe dane (GETTY, Bloomberg)

Przypomnijmy, że do eksplozji Nord Stream 1 i niedokończonego Nord Stream 2 doszło 26 września 2022 r. na Bałtyku. Dania i Szwecja, które prowadziły działania wyjaśniające w tej sprawie, umorzyły swoje postępowania. Swoje śledztwo kontynuują niemieckie organy ścigania.

Według informacji "Welt am Sonntag", w centrum niemieckiego śledztwa znajduje się jacht żaglowy o nazwie "Andromeda", który został wyczarterowany w Meklemburgii-Pomorzu Przednim w czasie ataku. Śledztwo ujawniło nowe dowody potwierdzające podejrzenia, że ​​w ataku brała udział załoga jachtu.

"Welt am Sonntag" nie podaje szczegółów planowania ataku na gazociągi. Jednocześnie zdaniem Gerharda Schindlera, który w latach 2011-2016 stał na czele niemieckiego wywiadu, wyniki śledztwa wskazujące na udział ukraińskiej grupy nie oznaczają, że Ukraina zarządziła atak.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rekin pojawił się przy plaży. Po chwili zaatakował cztery osoby

Jego zdaniem strona rosyjska była zdolna do przeprowadzenia operacji "fałszywej bandery", a ślady pozostawione przez załogę jachtu mogły zostać pozostawione celowo.

Polska zamieszana w atak na Nord Stream?

Na tydzień przed eksplozjami jacht znajdował się w Kołobrzegu. Jak podano, strona polska nie przekazała dotychczas niemieckim śledczym nagrań wideo zarejestrowanych podczas oględzin jachtu. Gazeta jako możliwą przyczynę podaje obecność na materiale amerykańskich i polskich agentów.

"Welt am Sonntag" wspomina, że ​​w 2014 roku Nord Stream 1 działał już od ponad dwóch lat i trwały prace nad planem budowy Nord Stream 2.

W listopadzie 2023 roku "The Washington Post", powołując się na ukraińskich i europejskich urzędników, napisał, że sabotaż koordynował 48-letni ukraiński pułkownik Roman Czerwiński. Przebywa w areszcie śledczym w Kijowie pod zarzutem nadużycia władzy i zaprzecza swojemu udziałowi w eksplozjach.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić