O szokującej sprawie poinformowało Radio Zet. Rozgłośnia donosi, że w szkole średniej w Jastrzębiu-Zdroju uczniowie muszą uczyć się w kurtkach zimowych. Temperatura w klasach spadła już bowiem poniżej 15 stopni Celsjusza. Mimo to nie zdecydowano się na przerwanie zajęć.
Najgorsza sytuacja panuje w salach na górnych piętrach budynku i w sali gimnastycznej. Uczniowie po prostu marzną. Co sprawiło, że w szkole jest aż tak zimno?
Oczywiście władze placówki zdecydowały się na szukanie oszczędności. W trakcie długiego weekendu - w okolicach 11 listopada - w szkole nie odbywały się zajęcia aż przez cztery dni. W związku z tym ktoś wpadł na pomysł, by wyłączyć ogrzewanie.
Czytaj także: Fatalne wieści dla Polski. Zacznie się już w środę!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uczniowie marzną w szkole. Co na to dyrektor?
Termometry w opisywanej szkole pokazywały tylko 14 stopni Celsjusza. Okazuje się, że pomysł z wyłączeniem ogrzewania na długi weekend może i był trafiony pod kątem ekonomicznym, ale na pewno nie wpłynął pozytywnie na funkcjonowanie placówki.
Stare mury i ogromna kubatura spowodowały, że szkoła szybko się wychłodziła, ale ogrzać ją było znacznie trudniej - powiedział Radiu ZET dyrektor tego liceum Leszek Bernaś, jednocześnie zapewniając, że sytuacja powoli wraca do normy.
W tym miejscu warto wspomnieć, że w wyjątkowych sytuacjach dyrektorzy są zobligowani do organizacji zajęć online. Na takie rozwiązanie powinni się zdecydować w przypadku:
- sytuacji epidemiologicznej lub innych nadzwyczajnych zdarzeń,
- nieodpowiedniej temperatury zewnętrznej lub w pomieszczeniach, w których są prowadzone zajęcia z uczniami,
- organizacji i przebiegu imprez ogólnopolskich lub międzynarodowych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.