Agresywne sytuacje na drodze to wcale nie taka rzadkość. Kanał "STOP CHAM" na YouTube powstał więc specjalnie po to, by tępić wszelkie nieodpowiedzialne i chamskie zachowania m.in. kierowców.
Poprzez publikację rozmaitych nagrań z polskich dróg, ukazuje on widzom jak zdecydowanie nie należy jeździć. Aktualnie profil ten śledzi już 542 tysiące użytkowników. Fanów jednak wciąż przybywa.
Szokujące zachowanie na drodze. Wyciągnął to i zaczął mu grozić
W sobotę, 3 lutego na kanale "STOP CHAM" pojawiło się nowe nagranie. Filmik przysłał pewien zbulwersowany kierowca. Wyjaśnił, że wszystko rozgrywało się w niedzielę 28 stycznia br. w Warszawie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj więcej: "Mam nieślubne dziecko". Ksiądz mówi, co z komunią świętą
(...) wjeżdżając na Trasę Łazienkowską, kierowca BMW, mówiąc trywialnie, wepchnął się, czego się nie spodziewałem, więc użyłem klaksonu i świateł drogowych. I to na niego podziałało jak płachta na byka - pisał mężczyzna.
Upomniany uczestnik ruchu drogowego - wedle słów autora nagrania - najpierw regularnie zajeżdżał mu drogę. Nagle przeszedł samego siebie. - Wyjął pałkę i zaczął mi grozić pałką z groźbami werbalnymi... - dodawał. Mężczyzna złożył już zawiadomienie na policję w sprawie kierowcy BMW.
Film był chętnie komentowany przez użytkowników YouTube. - Tacy powinni tracić prawko i na testy do psychologa - pisała jedna osoba. - To pewnie wyznawca zasady "mam BMW, robię, co chcę" - dodawała inna. - Piaskownica - wskazywała kolejna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.