Krajowa Rada Sądownictwa sprawdziła, jak działały Sądy Rejonowe w Częstochowie i Olkuszu w sprawie 8-letniego Kamila. Przyjrzano się także pracy kuratorów sądowych i pomocy społecznej w Częstochowie i Olkuszu. Raport jest szokujący.
8-letni Kamilek uciekał z domu aż cztery razy
Magdalena B., czyli matka Kamilka, miała szóstkę dzieci z trzema partnerami. W 2015 r., kiedy chłopiec przyszedł na świat, sąd przydzielił kuratora Magdalenie i jej mężowi. W dokumentach nie podano jednak żadnych powodów.
Niedługo później Magdalena B. rozwiodła się z mężem i przejęła opiekę nad dzieckiem. 5 września 2019 r. chłopczyk uciekł z domu, a policja w żaden sposób nie zainterweniowała. Później uciekał jeszcze kilkakrotnie, jednak za każdym wierzono w wytłumaczenia matki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W 2022 r. do sądu wpłynęło pismo z Częstochowskiego Centrum Wsparcia Rodziny. Wskazano w nim "potrzebę wglądu w sytuację rodziny Magdaleny i Dawida B. z powodu niewydolności rodziców, trudnych warunków mieszkaniowych, braku działań dotyczących leczenia dzieci".
Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Częstochowie zwrócił się do Sądu Rejonowego w Częstochowie o pozbawienie praw rodzicielskich Magdalenę i jej męża Dawida. Wskazano na szereg zaniedbań.
Kurator stwierdził, że Magdalena B. jest "osobą nieporadną życiowo i niewydolną wychowawczo; a jej partner w kontakcie z kuratorem bywa wulgarny". Nie zauważył jednak przemocy.
W raporcie kurator stwierdził, że rodzice nie spożywają alkoholu i nie stosuje kar cielesnych. Dzieci z kolei miały być pogodne i zadbane.
W listopadzie 2022 r. chłopiec trafił do szpitala. Nowy Szpital w Olkuszu poinformował Sąd Rejonowy w Olkuszu o prawdopodobnym stosowaniu przemocy wobec dziecka Lekarz neonatolog zwrócił uwagę na charakterystyczne obrażenia u dziecka.
Sąd w Olkuszu ustanowił rodzinie kuratora. Ten jednak nie dostrzegł żadnych zaniedbań.
5 lutego 2023 roku chłopiec znowu uciekł. Do Sądu Rejonowego w Olkuszu wpłynęło pismo Ośrodka Pomocy Społecznej w Olkuszu. Asystent rodziny przekazał, że sytuacja rodzinna "stwarza poważne zagrożenie dla życia i bezpieczeństwa dzieci". Rozpoczęto procedurę "niebieskiej karty".
W marcu 2023 roku Magdalena B. poinformowała, że mąż stosuje wobec niej przemoc. Sąd w Olkuszu zdecydował, że rodzina musi korzystać z asystenta. Małżeństwo z dziećmi przeniosło się do Częstochowy, więc trzeba było przekazać także dokumenty. To trwało kilka tygodni.
Na początku kwietnia Kamilek trafił do szpitala. Z raportu wynika, że dziecko czekało na pomoc od 29 marca. 30 marca u Magdaleny B. pojawili się pracownicy socjalni z częstochowskiego zespołu interdyscyplinarnego.
Kobieta nie pokazała im 8-latka. Powiedziała, że chłopiec śpi. Pracownicy socjalni uwierzyli i wyszli.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.