Jak donosi mołdawski serwis NewsMaker, tylko 25 procent badanych wini prezydenta Rosji Władimira Putina za inwazję na Ukrainę. Stany Zjednoczone winą za wojnę obarcza 19 proc. badanych, a władze Ukrainy 13 proc.
Jednocześnie ponad 40 proc. badanych uważa, że agresja Rosji jest niesprowokowana i bezpodstawna. Ok. 23 proc. jest zdania, że Rosja broni nieuznawanych republik Donbasu, a kolejne 15,2 proc. uważa, że Rosja prowadzi operację wyzwolenia Ukrainy od nazizmu.
Ogółem 31,1 proc. badanych Mołdawian wyraża poparcie dla Ukrainy, a 20 proc. dla Rosji.
Czytaj także: Putin nie mówi o tym głośno. Mobilizacja już trwa!
Mołdawianie obawiają się wojny u siebie
To samo badanie pokazuje, że większość badanych Mołdawian obawia się, że konflikt przeniesie się na terytorium ich kraju. 59,4 proc. pytanych uważa, że jest to realny scenariusz. Dla porównania w 2014 roku, kiedy rozpoczął się konflikt zbrojny w Donbasie, w pesymistyczny scenariusz wierzyło jedynie 30 proc. badanych.
Obawy Mołdawian nie są bezpodstawne. Od dłuższego czasu mówi się o możliwym ataku Rosji w Naddniestrzu. We wtorek dyrektor amerykańskiego Wywiadu Narodowego Avril Haines poinformowała, że wśród celów Rosji jest utworzenie "mostu lądowego" łączącego Krym z Naddniestrzem.
"Tak" dla uchodźców i pomocy wojskowej
Większość pytanych Mołdawian ma pozytywny stosunek do uchodźców. 57,7 procent uważa, że Mołdawia powinna przyjąć wszystkich uchodźców z Ukrainy, a kolejne 31,4 proc., że należy przyjąć tylko część uchodźców. Tylko 7,4 proc. respondentów popiera pogląd, że Mołdawia w ogóle nie powinna przyjmować uchodźców.
Ponadto 40,8 procent respondentów uważa, że pomoc wojskowa i finansowa udzielona Ukrainie przez Unię Europejską i USA jest uzasadniona i wystarczająca. 30,6 proc. twierdzi, że inne kraje nie powinny udzielać Ukrainie żadnego wsparcia, a 11,3 proc., że armie UE i NATO powinny interweniować w konflikcie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.