Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Szokujący wyrok sądu w Mińsku. Przedszkolanka z Białorusi skazana

Białorusinka Wiktoria Jaszczenko ma zapłacić wysoką grzywnę za "ekstremizm". Taką karę wymierzył sąd w Mińsku za to, że kobieta obserwowała na Instagramie konta związane z opozycją, między innymi Biełsat czy Nexta. Sąd uznał, że kobieta "chce w ten sposób rozpowszechniać materiały ekstremistyczne".

Szokujący wyrok sądu w Mińsku. Przedszkolanka z Białorusi skazana
Kara grzywny dla pracownicy przedszkola za "ekstremizm" (Instagram)

Szokujący wyrok wydał w zeszłym tygodniu Sąd Okręgowy w Mińsku. Białorusinka Wiktoria Jaszczenko została skazana za "ekstremizm" i "rozpowszechnianie nieodpowiednich materiałów propagandowych".

Obserwowała opozycyjne konta

Wszystko dlatego, że kobieta podczas protestów w roku 2020 obserwowała na Instagramie konta opozycyjnych mediów, m.in. Biełsat czy Nexta. Te kanały zostały uznane przez białoruskie władze za "ekstremistyczne".

Służby zabezpieczyły prywatny telefon pracowniczki mińskiego przedszkola. W efekcie kobieta musi zapłacić 280 dolarów amerykańskich kary (około 1,1 tys. złotych). Zdaniem sądu, kobieta w ten sposób chciała "propagować nieodpowiednie treści".

Wiktoria Jaszczenko przyznała się do tego, że rzeczywiście obserwowała konta opozycyjnych mediów. Mówi jednak, że w żaden sposób nie zamierzała tego udostępniać. Zapewnia, że nie ma to nic wspólnego z "działaniami ekstremistycznymi".

W listopadzie MSW Białorusi uznało Biełsat za ugrupowanie ekstremistyczne. Resort oświadczył w swoim oficjalnym kanale w komunikatorze Telegram, że zabrania na terytorium Białorusi "działalności grupy obywateli, zrzeszonych za pośrednictwem serwisów internetowych Biełsat".

Kanał Biełsat "ugrupowaniem ekstremistycznym"

MSW nie pisze, jakie konkretnie serwisy ma na myśli. Za udział w "ugrupowaniach ekstremistycznych", czyli nawet za subskrypcję danego medium w portalach społecznościowych, na Białorusi grozi odpowiedzialność karna.

Według Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy celem decyzji może być "ostateczne wyparcie z Białorusi dziennikarzy, którzy współpracują z telewizją (Biełsat), poprzez postawienie ich wobec groźby pociągnięcia do odpowiedzialności karnej za sam fakt współpracy".

Zobacz także: "Zadziwiająca sprawa, że taki żołnierz został dopuszczony do takich czynności". Gen. Bieniek o dezerterze
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić