Poseł PiS Bolesław Piecha gościł na antenie radia Wnet. Polityk obozu rządzącego mówił o coraz trudniejszej sytuacji w służbie zdrowia.
Pandemia koronawirusa spowodowała, że NFZ zaapelował w ostatnim czasie do szpitali, by zaczęły przekładać terminy zaplanowanych operacji.
W związku z rozwojem epidemii koronawirusa, na polecenie ministra Adama Niedzielskiego, Ministerstwo Zdrowia i Narodowy Fundusz Zdrowia zalecają ograniczenie do niezbędnego minimum lub czasowe zawieszenie udzielania świadczeń wykonywanych planowo – zaapelował na początku marca Narodowy Fundusz Zdrowia.
Niestety apel resortu zdrowia spotkał się z dużą aprobatą ze strony placówek zdrowotnych i jesteśmy świadkami wielu historii, kiedy pacjenci skarżą się na zmianę terminu swoich operacji.
Komunikat NFZ ws. ograniczenia planowych świadczeń jest dla mnie, chirurga, szokujący, a dla pacjentów bardzo groźny. Każdy lekarz wie, że planowy zabieg jest bezpieczniejszy od nagłej operacji. Wzywam premiera Mateusza Morawieckiego i ministra Adama Niedzielskiego do wycofania się z tego kuriozalnego pomysłu! – zareagował Marszałek Senatu prof. Tomasz Grodzki.
PiS się broni
Rządzący odpowiadają na krytykę dotyczącą przekładania terminów operacji i deklarują, że najpilniejsze operacje zagrażające życiu nadal będą wykonywane. Odroczone mają zostać zabiegi, które w ocenie lekarzy mogą zaczekać.
Przeczytaj także: Koniec z teleporadami? "Każdy pacjent będzie miał prawo do wizyty stacjonarnej"
Poseł Bolesław Piecha (PiS) w rozmowie z radiem Wnet odniósł się do tematu przekładania operacji.
Te przesunięcia były koniecznie, te pole walki (COVID-19 – red. ) jest najtrudniejsze, w związku z tym decyzja, żeby odroczyć część tych zabiegów – które nie muszą być zrobione już teraz, bo stanie się nieszczęście – na jakiś tam lepszy czas – broni Piecha decyzji rządu.
Przeczytaj także: Zmiana ws. zakrywania twarzy przesądzona! Sprawdź szczegóły
Polityk wypowiedział się także o osobach chorujących na zaćmę. Zdaniem posła pacjenci ci mogą zaczekać na operację.
Nie jest to kalectwo nieodwracalne i nie jest to kalectwo do końca życia, bo to można jakoś tam odroczyć i zrobić – powiedział poseł PiS.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.