Dr Marek Łuczak, historyk i policjant z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie, podkreśla znaczenie znaleziska. "Poszukujemy osoby, która znalazła skarb. Wyciągnęła świecidełka, rozbiła garniec, w którym się znajdowały. Nadal nie wiemy, gdzie go znaleziono" – powiedział PAP dr Łuczak. Według niego to jeden z największych skarbów odnalezionych w Polsce w ostatnich latach.
Skarb datowany jest wstępnie na około 2900 lat i pochodzi z późnej epoki brązu. Wśród ponad 100 przedmiotów znajduje się 73 duże artefakty, w tym 30 naszyjników z brązu oraz kilka przedmiotów ze srebra. Znaleziono również broń, umba tarcz, falery z uprzęży końskiej, srebrne szpikulce, sierpy i groty oszczepów.
Jeśli zakopany był tylko jeden garniec z przedmiotami, to można by było powiedzieć, że jest to po prostu skarb. Jeśli jednak była to urna z prochami i przedmiotami, to w pobliżu jej zakopania mogły być kolejne, a całość mogła tworzyć pradawne cmentarzysko. Straciliśmy kontekst tego znaleziska – wyjaśnił dr Łuczak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szukają znalazcy "skarbu z Gryfina"
Znalezienie miejsca odkrycia mogłoby pozwolić na dokładniejsze określenie charakteru znaleziska i potencjalnie odkrycie kolejnych artefaktów. Policja apeluje do znalazcy o ujawnienie lokalizacji. "Aby się zrehabilitować" – dodaje historyk.
Skarb został pozyskany w wyniku nielegalnych poszukiwań z użyciem wykrywacza metalu bez wymaganej zgody, co stanowi przestępstwo zgodnie z art. 109c Ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. "Za zniszczenie zabytku, jakim jest stanowisko archeologiczne – czyn z art. 108 ustawy, grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat" – zaznaczył dr Łuczak.
Sprawę prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Gryfinie. Artefakty zostały pozostawione przez nieznane osoby pod siedzibą stowarzyszenia zajmującego się historią ziemi gryfińskiej. Anonimowo przesłano zdjęcia skarbu do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Szczecinie, który powiadomił Komendę Wojewódzką Policji.
Po ustaleniu miejsca przechowywania, stowarzyszenie przekazało skarb archeologom z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. Artefakty zdeponowano w Muzeum Narodowym w Szczecinie, gdzie są poddawane dalszym badaniom.