Agencja Ukrinform podała, że na ukraińskie miasta prowadzone są ataki z użyciem broni kasetowej. Taka amunicja miała zostać użyta we wsi Kyjinka w obwodzie Czernihowskim. Użycie broni kasetowej jest już potwierdzone również przez Amnesty International.
Amnesty International niezależnie potwierdziło stosowanie przez siły rosyjskie na gęsto zamieszkałych terenach tzw. amunicji kasetowej - przekazała Anna Błaszczak z Amnesty International Polska, cytowana przez TVN24
Jest to amunicja powszechnie zakazana na świecie, dlatego że jej zakres rażenia jest bardzo szeroki i trudny do przewidzenia - podsumowała.
Ukraińska strona przekonuje, że wojska rosyjskie użyły również bomby termobarycznej (próżniowej). Tego typu pocisk miał spaść w Ochtyrce. We wtorek, 1 marca, śmierć poniosło tam 70 ukraińskich żołnierzy. Moment eksplozji bomby widać na poniższym nagraniu.
Ekspert mówi o bombie termobarycznej
Na temat bomby termobarycznej wypowiedział się gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych i były wiceszef MON. W Programie Pierwszym Polskiego Radia tłumaczył, że "to jest straszna broń, która wyniszcza, zabija, wypala, wysysa. To jest porażające, to broń zakazana".
Rosjanie testowali te pociski w ubiegłym roku. W tej chwili, a widzieliśmy to na filmach, te wyrzutnie przemieszczają się w kierunku i Kijowa, i Sum, i Chersonia. W związku z tym Rosjanie będą prawdopodobnie tych pocisków używali, a już ich użyli epizodycznie, ale podejrzewam, że będą używali - podsumował gen. Waldemar Skrzypczak.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.