Jak podano w nowozelandzkiej telewizji 1 NEWS, w chwili zdarzenia na oddziale przebywało jeszcze czworo pacjentów. Młoda kobieta przyszła w odwiedziny do pacjenta, z którym niedługo potem zaczęła współżyć na szpitalnym łóżku. Autor zażalenia, przedstawiany w mediach pod imieniem Kevin, relacjonował, że wszyscy czuli się mocno zażenowani zachowaniem pary.
Było oczywiste, co się działo za zasłoną. Na oddziale przebywały cztery osoby i wszyscy czuliśmy się oszołomieni oraz bardzo zawstydzeni – cytuje Kevina telewizja 1 NEWS.
Skandal w szpitalu. Pacjent i jego partnerka współżyli na oddziale
Tuż po feralnej wizycie Kevin poinformował o zdarzeniu członków personelu szpitala. Ci potraktowali sprawę bardzo poważnie i czym prędzej interweniowali.
Przeczytaj także: Koszmar nowożeńców. Pośpiech okazał się wielkim błędem
O komentarz do sprawy poproszono premier Jacindę Ardern. Gdy usłyszała o tej sytuacji, na jej twarzy pojawił się grymas zniesmaczenia i zdziwienia. Podkreśliła, że nie chodzi tylko o ryzyko zakażenia koronawirusem, które stworzyła para.
Przeczytaj także: Ci pacjenci masowo umierają na COVID-19. Aż 11 razy częściej
Powiedziałabym, że generalnie, niezależnie od sytuacji covidowej, takie rzeczy nie powinny się dziać podczas odwiedzin w szpitalu - skomentowała premier.
W Nowej Zelandii rośnie liczba zakażeń koronawirusem. Auckland przypisano czwarty poziom zagrożenia covidowego w związku z rozprzestrzeniającym się wariantem Delta, tym bardziej oburzająca więc wydała się premier i opinii publicznej sytuacja, która miała miejsce w tamtejszym szpitalu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.