Miesiąc temu pisaliśmy o zaburzeniu, które wywołuje m.in.bóle mięśni i halucynacje. Pacjenci zmieniają swoje zachowanie, a także cierpią na zaburzenia funkcji poznawczych oraz zanik mięśni.
Na początku specjaliści łączyli te objawy z chorobą Creutzfeldta-Jakoba (CJD). Jest to bardzo rzadka, śmiertelna przypadłość mózgu spowodowana zniekształconymi białkami zwanymi prionami. Później szukano również wpływu czynników środowiskowych na zaburzenie. Bezskutecznie.
Czytaj też: Śmierć księcia Filipa. Ujawniono przyczynę zgonu
Choroba pochodzi od sinic?
Zagadnieniem zainteresował się dr Neil Cashman, neurolog z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej. Wraz ze swoim zespołem naukowym zebrał listę czynników, na której pojawiła się toksyna zwana beta-metyloamino-L-alaniną (BMAA). BMAA jest wytwarzana przez cyjanobakterie, powszechnie znane jako sinice.
Czytaj też: Córka Baldwina zachwyca figurą. Tato grzmi
W tej chwili w zasadzie nic nie można wykluczyć - twierdzi dr Cashman.
Lekarze biją na alarm. Twierdzą, że zjawisko może wychodzić poza regiony, gdzie zostało zidentyfikowane. W tym samym czasie rodziny chorych błagają rząd o rozszerzenie działań mających na celu znalezienie przyczyny i lekarstwa. W tym momencie pacjenci leczeni są jedynie objawowo.