Tajemnicza seria zatruć w Tatrach. Trudny koniec wakacji dla TOPR

7

Ratownicy TOPR informują o tajemniczej serii zatruć w Tatrach. Tylko w ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin interweniowali kilkukrotnie, ewakuując z gór co najmniej 20 osób. Jak informuje w rozmowie z Interią doktor ze szpitala w Zakopanem, najprawdopodobniej zatruli się po wypiciu wody z potoku.

Tajemnicza seria zatruć w Tatrach. Trudny koniec wakacji dla TOPR
Trudna niedziela dla TOPR-owców (Pixabay, sebo106)

Sporo pracy mieli w przedostatnią niedzielę wakacji ratownicy TOPR z Zakopanego. Tylko w ciągu jednego dnia interweniowali oni w rejonie szlaków górskich w Dolinie Pięciu Stawów oraz Dolinie Roztoki co najmniej kilkanaście razy, ewakuując ok. 20 turystów. W niemal każdym przypadku dotyczyło to nagłych objawów zatrucia lub choroby wirusowej.

Jak poinformowali ratownicy TOPR, turyści zgłaszali takie objawy jak biegunka czy wymioty, jednak kluczowe było towarzyszące temu osłabienie, wyłączające ich z dalszej wędrówki. Jednymi z ewakuowanych była grupa 13 nieletnich, którzy śmigłowcem przetransportowani zostali na SOR. Dwóch przyjęto później na oddział dziecięcy.

Najprawdopodobniej przyczyną ich objawów był nieżyt żołądkowo-jelitowy. Ustaliliśmy, że wszyscy pili wodę z górskiego potoku poza jedną osobą, która była w najlepszym stanie, więc to najpewniej wina tej wody — przekazał portalowi Interia Jerzy Toczek ze Szpitala Powiatowego im. dr. Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Strefy wolne od dzieci nadal budzą kontrowersje w Polsce

Tajemniczy wirus zaatakował turystów w Tatrach

Nie jest to pierwszy raz, kiedy do szpitala w Zakopanem trafiają turyści z objawami zatrucia, spowodowanym wypiciem wody z potoku. Mimo to wciąż nie można jednoznacznie potwierdzić, że powodem niedzielnych interwencji było zatrucie, a nie wirus.

Mimo to ratownicy TOPR w rozmowie z reporterką Polsat News wskazują, że istnieje spore prawdopodobieństwo, że spowodował to wirus. Nie jest to bowiem pierwszy przypadek kiedy o podobnej porze roku mają miejsce podobne zgłoszenia. Niektórzy z niedzielnych turystów nie jedli także niczego w schroniskach, co zdawałoby się wykluczać ewentualne zatrucie.

Autor: KARO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić