O zwłokach w lesie policjanci dowiedzieli się w piątkowy ranek, 14 października. Na miejscu znaleźli ciało, a w kurtce zmarłego dokumenty pozwalające na identyfikację.
To 61-letni mężczyzna. Funkcjonariusze nie byli w stanie ustalić przyczyny jego śmierci. Nie ciele zmarłego nie ujawniono obrażeń zewnętrznych świadczących o przyczynieniu się do jego zgonu osób trzecich. Także przeprowadzone na miejscu zdarzenia oględziny nie wykazały tego typu śladów.
Czytaj także: Makabryczne odkrycie w lesie. Znaleziono ciało 15-latki
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tajemnicza śmierć w Lasku Wolskim. Czy doszło do strzelaniny?
By wyjaśnić przyczyny zgonu mężczyzny, policjanci zwrócili się o pomoc do Zakładu Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Patolodzy badający ciało dokonali zaskakującego odkrycia. O wyniku sekcji poinformował Janusz Hnatko, rzecznik prasowy krakowskiej prokuratury.
– Przeprowadzona 18 października sekcja zwłok wykazała, iż przyczyną zgonu była rana postrzałowa klatki piersiowej. W sprawie podjęte zostały czynności zmierzające do szczegółowego ustalenia okoliczności i przyczyny zaistniałego zdarzenia.
Prokuratura ujawnia, że do strzelaniny, w wyniku której miał zginąć 61-latek, miało dość w nocy z 12 na 13 października. Trwa śledztwo w tej sprawie.