85-letni Alan Styles został okrzyknięty jednym z najstarszych pedofilów w Wielkiej Brytanii. Policja wpadła na jego trop po tym, jak jedna z ofiar zwierzyła się rodzicom z tego co robi jej Styles. Sprawa została natychmiast zgłoszona na policję, a 85-latek trafił do aresztu.
Pedofil zginął w dziwnych okolicznościach
Policja przeszukała dom 85-latka w Tree Lane w Wednesbury. Znaleziono tam ponad 600 pornograficznych zdjęć dzieci, a także dowody, które doprowadziły do odnalezienia pozostałych ofiar Stylesa. Najmłodsza miała zaledwie 8 lat, inne 12 i 13 lat.
W listopadzie 2020 r. Alan Styles został skazany na 18 lat więzienia. Udowodniono mu popełnienie 27 przestępstw, w tym gwałtów, napaści na tle seksualnym i kontaktów seksualnych z dziećmi. 85-latek do wszystkiego się przyznał.
Kilka tygodni po tym, jak pedofil trafił za kratki, jego stan zdrowia zaczął się pogarszać. 85-latek musiał być kilkukrotnie hospitalizowany z różnych powodów. Stwierdzono także, że jego organizm "staje się coraz słabszy" przez co jest o wiele bardziej narażony na choroby. 1 lipca został przewieziony do szpitala po tym, jak zakrztusił się napojem.
Pedofil niedługo później zmarł. Wiele osób uważa, że to nie jest zbieg okoliczności i ktoś pomógł 85-latkowi odejść z tego świata. Najbardziej podejrzanym ma być fakt, że wszystkie problemy zdrowotne zaczęły się dopiero po tym, jak Alan trafił za kratki. Rzecznik Praw Obywatelskich ds. Więziennictwa i Probacji wszystkiemu zaprzeczył i potwierdził, że pedofil zmarł z powodu "słabości wynikającej z podeszłego wieku".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.