We wtorek 13 lipca osoby, które polubiły na Facebooku stronę Sądu Rejonowego Gdańsk Południe, otrzymały tajemnicze powiadomienie. Na stronie miała odbywać się transmisja na żywo. Ci, którzy w nią weszli, przecierali oczy ze zdumienia.
Transmisja faktycznie się odbyła. Pojawił się na niej azjatycki film o zabarwieniu erotycznym. Nie była to jedyna transmisja, ostatecznie wyemitowano kilka filmów. Jak podaje "Dziennik Bałtycki" były to produkcje różnego typu, od kryminałów po filmy młodzieżowe.
Moderatorzy strony zgłosili zdarzenie administracji Facebooka. Działania na stronie były wynikiem ataku hakerskiego. Rzecznik prasowy reprezentujący Sąd Okręgowy w Gdańsku (wyższy o instancję) o sprawie dowiedział się dopiero od "Dziennika Bałtyckiego".
Jeśli rzeczywiście tego rodzaju treści są emitowane na profilu facebookowym Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe, wszystko wskazuje na to, że doszło do włamania na to konto – powiedział "Dziennikowi Bałtyckiemu" sędzia Łukasz Zioła, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku.