Fotografię wykonano w ramach wspólnego projektu Europejskiej Agencji Kosmicznej i Roskosmosu. Niecodzienną powierzchnię planety zaobserwował ExoMars Trace Gas Orbiter. Statek kosmiczny zrobił zdjęcie 1 lutego, ale dopiero teraz ujrzało ono światło dzienne.
Niezwykłe zdjęcie powierzchni Marsa. Tajemnicze błękitne włókna
Fotografia przedstawia marsjański krajobraz w pobliżu krateru Hooke, na południowych wyżynach planety. Kremowa powierzchnia Marsa poprzecinana jest zagłębieniami, piaskowymi kopcami i niezliczonymi zmarszczkami. Naukowcy twierdzą, że podobny, "chaotyczny" widok, można zaobserwować także w innych częściach Czerwonej Planety.
Uwagę zwracają błękitne "włókna" rozciągające się na Marsie, tworzące gdzieniegdzie większe skupiska. Astrofizycy wyjaśniają, że to pozostałości po wirach pyłowych. Z biegiem lat pozostawiły trwałe ślady na powierzchni Czerwonej Planety.
Możemy dostrzec wyraźną orientację wirów. Przemieszczają się głównie z północy na południe. To prawdopodobnie kierunek lokalnych wiatrów – piszą astrofizycy.
Naukowcy podkreślają jednak, że gdyby spojrzeć na powierzchnię Marsa nieuzbrojonym okiem, "włókna" wcale nie byłyby niebieskie. To efekt nałożenia na siebie trzech wykonanych przez statek kosmiczny zdjęć. Celem tego zabiegu jest wytworzenie kolorowego obrazu w podczerwieni. Pozwala to na dostrzeganie zmian geologicznych i mineralogicznych na powierzchni planety.
Badają atmosferę Marsa. ESA planuje wysłać własny łazik
ExoMars Trace Gas Orbiter rozpoczął swoją misję w 2018 roku. Głównym zadaniem statku kosmicznego jest badanie atmosfery Czerwonej Planety. Sonda ma także poszukiwać na planecie wody.
Międzynarodowy zespół astrofizyków planuje wysłać na Marsa własny łazik najpóźniej w październiku. Pojazd miał zostać zaprezentowany w 2020 roku, ale jego premiera została przełożona ze względu na problemy podczas testów spadochronów.
Obejrzyj także: Niezwykłe odkrycie na Marsie. Naukowcy o potencjalnych śladach życia na Czerwonej Planecie