Kilka dni temu pracownicy paru stanowego Bentsen-Rio Grande Valley State Park i Texas Parks and Wildlife udostępnili na swoim fanpage na Facebooku zdjęcie "dziwnie wyglądającego" zwierzaka.
Drapiemy się po głowach, próbując zidentyfikować to nieuchwytne stworzenie. Czy to nowy gatunek? Uciekinier z pobliskiego zoo? A może po prostu strażnik parku w przebraniu? - pytali internautów pracownicy parku stanowego.
Co to za zwierzę? Liczne spekulacje
Pod postem rozbrzmiała spora dyskusja. Zamieszczone zdjęcie skomentowało ponad 1,4 tyś. osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Jeśli to nie niedźwiedź, to zgaduję, że to strażnik parku w przebraniu!", "Stary, dobry szczur wielkości Teksasu" - pisali internauci.
Inne domysły mówiły, że to: bóbr, borsuk amerykański, rosomak, kapibara lub wydra. Po wielu spekulacjach i debatach pracownicy parku ujawnili, co ich zdaniem może to być.
Wow, to zdjęcie spotkało się z dużym zainteresowaniem! Zgadzamy się z większością komentarzy, że jest to najprawdopodobniej borsuk amerykański (nie mylić z borsukiem miodowym, który żyje w Afryce i Azji) - czytamy odpowiedź pracowników parku stanowego.
- Chociaż borsuki amerykańskie nie są powszechnie spotykane w dolinie (częściowo ze względu na ich nocne zachowanie), jest to część ich naturalnego zasięgu - wyjaśniają eksperci.
Borsuk amerykański. Charakterystyka
Jak czytamy na stronie ekologia.pl, borsuk amerykański żyje na terenie Ameryki Północnej, od południowo-zachodniej Kanady po środkowy Meksyk.
To samotnik, który najbardziej aktywny jest o zmierzchu i nocą. Porusza się powolnym, kołyszącym chodem. Długość jego ciała waha się w granicach 42 -72 cm, długość ogona 10 -15 cm, a waga od 3,5 kg do 12 kg.
W chwili zagrożenia potrafi szybko zakopać się w ziemi. Ułatwiają mu to mocne łapy o potężnych pazurach.