Mieszkaniec Kommetjie w RPA zauważył na brzegu bardzo niecodzienne stworzenie. Fale wyrzuciły na brzeg kałamarnicę olbrzymią. Znalezisko wywołało popłoch wśród plażowiczów.
Niecodzienne odkrycie na plaży. Udało się sfotografować niezwykłe zwierzę
Mierząca blisko 3,5 metra bestia została uchwycona na fotografii przez Ali Paulus. Kobieta przyszła na plażę ze swoimi synami.
O wszystkim powiedział nam sąsiad. Nie mogliśmy uwierzyć w to, że znaleziona kałamarnica jest taka duża. To co ją wyróżnia, to ostre "zęby" znajdujące się wewnątrz przyssawek. Dowiedziałam się, że kałamarnice korzystają z nich do obrony przed kaszalotami – opisuje autorka zdjęć.
Kobieta opisuje, że znalezisko zostało niestety szybko zniszczone. Na miejscu miał pojawić się lokalny rybak, który pokroił kałamarnicę na mięso.
Nienaruszone okazy tego gatunku mogą być warte fortunę. W 2005 roku australijskie Melbourne Aquarium zapłaciło za podobny okaz 100 tys. dolarów australijskich (ok. 315 tys. zł).
Jon Friedman z Towarzystwa Zapobiegania Okrucieństwu wobec Zwierząt Przylądka Dobrej Nadziei (SPCA) poinformował, że udało mu się uratować do celów badawczych "zaledwie kilka tkanek".
Najważniejsze fragmenty, które mogły dać nam wgląd w aspekty wieku zwierzęcia, jego diety i przyczyny śmierci, zostały błyskawicznie zabrane przez rybaków i łowców trofeów – podkreśla Friedman.
Może być źródłem legend o krakenie. Znaleźli na plaży niezwykle rzadki gatunek
Autorka fotografii Ali Paulus twierdzi, że kałamarnica zginęła najprawdopodobniej od uderzenia śmigłem łodzi. Ku tej hipotezie zdaje się skłaniać także członek SPCA.
Statek musiał uderzyć w kałamarnicę w momencie, gdy była akurat na powierzchni. Po stanie pozostawionych narządów wewnętrznych, powiedziałbym, że zwierzę wyglądało na zdrowe, miało pełny żołądek. Przyczyną śmierci nie był też raczej wiek, kałamarnica miała dopiero ok. 2 lata – opisuje specjalista.
Kałamarnica olbrzymia to jeden z dwóch największych mięczaków na świecie. Zwierzę to jest przypuszczalnie źródłem legend o krakenie. O samych stworzeniach wiadomo bardzo niewiele, bowiem większość danych pochodzi od martwych okazów wyrzuconych na brzeg lub szczątków znajdowanych w żołądkach kaszalotów.
W lipcu 2011 roku grupie naukowców współpracujących z telewizjami Discovery i NHK udało się wykonać pierwsze w historii nagranie żywego okazu kałamarnicy olbrzymiej. Osiągnięcie zostało poprzedzone ponad setką prób dokonywanych w absolutnej ciszy, by nie spłoszyć zwierzęcia.
Czytaj także: Tajemnicze znalezisko na plaży. Zagadka rozwiązana
Obejrzyj także: Niezwykłe stworzenie na dnie oceanu. Kałamarnica odkryta ponad 6 km pod wodą
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.