15 października coraz bliżej. To oznacza natomiast, że niebawem zorganizowane zostaną wybory parlamentarne. Aktualnie trwa kampania przedwyborcza, która w zasadzie znajduje się już na bardzo zaawansowanym etapie.
Politycy podejmują rozmaite działania. Dochodzi do spotkań z potencjalnymi wyborcami, a poza tym rozwieszane są plakaty oraz billboardy. Niejednokrotnie te materiały są niszczone przez wandali.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W ich ręce wpadły m.in. billboardy promujące Jarosława Kaczyńskiego. Najprawdopodobniej właśnie w związku z tym jego ludzie postanowili reagować. Pod billboardem Kaczyńskiego znajdującym się w jednym z polskich miast można zobaczyć... drut kolczasty.
Nikt nie będzie już bazgrał po banerze - napisał na Facebooku pan Łukasz, który pokazał zdjęcia baneru.
"A ochrony nie ma? Powinno pilnować kilka osób" - ironizowała internautka. "Drut kolczasty na razie wystarcza" - ocenił autor wpisu.
Wybory parlamentarne 2023. Jaka kara za niszczenie banerów?
Policja niedawno przypomniała, jakie kary grożą za niszczenie lub zrywanie banerów.
Kto umyślnie uszkadza lub usuwa ogłoszenie wystawione publicznie przez instytucję państwową, samorządową albo organizację społeczną lub też w inny sposób umyślnie uniemożliwia zaznajomienie się z takim ogłoszeniem, podlega karze aresztu albo grzywny (do 5 tys. złotych).
Z kolei umyślne zniszczenie baneru, którego wartość przekracza 500 zł, jest przestępstwem ściganym na wniosek. Za jego popełnienie grozi kara grzywny lub do nawet 5 lat więzienia - poinformowano.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.