Jarosław Kaczyński ma za sobą trudny czas. 21 grudnia ubiegłego roku do mediów trafiła informacja, że prezes PiS udał się do szpitala, gdzie przeszedł planowany od dawna zabieg ortopedyczny. Po czasie okazało się, że politykowi wszczepiono endoprotezę kolana. Pobyt w placówce medycznej trwał aż trzy tygodnie. 73-latek spędził tam zarówno Święta Bożego Narodzenia, jak i Sylwester. Do domu wrócił 5 stycznia.
Jarosław Kaczyński przechodzi obecnie czas rekonwalescencji w swoim domu na warszawskim Żoliborzu. Prezes PiS musi jak najszybciej wrócić do pełni sprawności, gdyż już w tym roku odbędą się bardzo ważne dla niego wybory parlamentarne. Wiadomo, że osoby otaczające polityka robią wszystko, aby pomóc mu w okresie regeneracji.
Ochroniarze dostarczają Kaczyńskiemu wszystko, czego ten potrzebuje. Dziennikarze "Super Expressu" zaobserwowali, że panowie w czarnych strojach przynoszą prezesowi PiS leki z osiedlowej apteki oraz zakupy. 73-latek na pewno nie zajmuje się w domu gotowaniem. Ochroniarz dostarczył rekonwalescentowi obiad z restauracji na warszawskiej Saskiej Kępie, która specjalizuje się w polskiej kuchni. Nie wiadomo, co składało się na zamówienie jednak w menu dostępne są m.in. kotlet schabowy (34 zł), mielony (32 zł), pstrąg (49 zł) czy pierogi z mięsem za 29 zł.
Problemy ze zdrowiem Kaczyńskiego
To nie pierwszy raz, kiedy można usłyszeć o dolegliwościach zdrowotnych Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS ma mieć od kilku lat problemy z kolanami. W 2017 roku pojawiły się informacje, że politykowi udzielono specjalistycznej pomocy w związku ze zwyrodnieniem stawu kolanowego. Dwa lata później po wielu miesiącach zmagania się z bólem Kaczyński poddał się zabiegowi wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego. Warto zwrócić uwagę, że szef partii rządzącej był niejednokrotnie widywany podczas chodzenia o kulach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.