Pod koniec września br. w jednej z galerii na terenie Nowego Targu doszło do włamania do automatu do gier. W związku z popełnionym przestępstwem złożono w nowotarskiej komendzie formalne zawiadomienie.
Policjanci wszczęli dochodzenie w tej sprawie. Zebrali dowody, przesłuchali świadków, zabezpieczyli ślady oraz nagrania monitoringu. Podczas prowadzonych czynności ustalono, że za sprawą usiłowania kradzieży z włamaniem stoi czterech chłopców z Nowego Targu, w wieku od 12 do 16 lat.
16-latkowi pomagało trzech młodszych kolegów
Podczas "skoku" najstarszy z nich, 16-latek osłaniany przez 15-latka, zniszczył zamek w drzwiczkach od automatu do gier i próbował ukraść monety. Dwóch chłopców w wieku 12 i 14 lat stało "na czatach" i pilnowało, czy ktoś nie nadchodzi. Ostatecznie nie udało im się ukraść pieniędzy, bo… kasetka była pusta.
Dwóch najstarszych było dobrze znanych policjantom z zespołu ds. nieletnich m.in. za kradzieże. Najstarszy z grupy za swoje postępowanie i czyny karalne obecnie przebywa już w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym.
W listopadzie materiały w sprawie usiłowania włamania zostały przekazane do Sądu Rejonowego w Nowym Targu Wydział III Rodzinny i Nieletnich z uwagi na wiek chłopców.
Za popełniony czyn karalny sąd może zastosować środki przewidziane w ustawie o postępowaniu w sprawach nieletnich, np. ustanowić nadzór odpowiedzialny rodziców, zastosować nadzór kuratora, skierować do organizacji zajmującej się pracą z nieletnimi o charakterze wychowawczym czy terapeutycznym, orzec umieszczenie w młodzieżowym ośrodku wychowawczym lub w zakładzie poprawczo-terapeutycznym.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.