Aleksiej Nawalny został skazany na 3,5 roku kolonii karnej, z czego sąd uwzględnił okres aresztu domowego aktywisty. Oznacza to, że Nawalny spędzi na zesłaniu 2 lata i osiem miesięcy. Jednak jak zauważył dr Adam Eberhardt, dyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich w rozmowie z DD TVN, pobyt ten może się znacznie przedłużyć.
Czytaj także: Zarobki Daniela Obajtka. Tyle zarabia prezes PKN Orlen
Wobec Nawalnego wciąż prowadzone są postępowania, które mogą mieć wpływ na długość wyroku. Ponadto dr Eberhardt powiedział, że jego zdaniem Nawalny z zesłania nie wróci, póki Putin będzie rządził Rosją.
Jak dziś wyglądają łagry w Rosji?
Rosja dysponuje 800 koloniami karnymi, które znajdują się zazwyczaj na odległych od miast i cywilizacji terenach. Więźniów czeka zazwyczaj kilkudniowa podróż koleją na miejsce. To, gdzie trafią, zależne jest, od rodzaju ich przewinienia.
Czytaj także: Myśleli, że śpi pijany. Policja zapłaci duże pieniądze
Łagry historycznie związane są z przymusową pracą w kopalni, czy przy wycince drzew. Choć dziś praca nie jest narzucona, to przyjęty system kar i nagród zmusza więźniów do podejmowania się katorżniczych wysiłków. Buntownicy poddawani są fizycznym torturom. Członkini grupy Pussy Riot, Nadieżda Tołokonnikowa opowiedziała o swoim pobycie w łagrze w książce "Instrukcja rewolucji". Godziny pracy miała nieludzkie - od 7.30 do 00.30.
Tortury, epidemie gruźlicy, HIV, niewolnicza praca, zimno i brud. To tylko część problemów, z jakimi zmagają się na co dzień zesłańcy. Więźniowie umieszczani są w barakach, które często pochodzą jeszcze z czasów Stalina czy Breżniewa. Jan Strzelecki, ekspert rosyjskiego więziennictwa w rozmowie z WP zauważył też, że w jednej małej celi przebywa zazwyczaj kilku więźniów.
Czytaj także: Jill Biden mówi o rozwodzie. Szczere wyznanie
Czy właśnie to czeka Nawalnego? Póki co Rosja nie poinformowała gdzie dokładnie umieszczony zostanie aktywista. Jan Strzelecki w rozmowie z WP przyznał również, że Nawalny nie zostanie poddany bezpośrednim torturom, bez wyraźnego polecenia Putina lub bez narażenia się władzom więziennym. Wiele też zależy od tego, do jakiej społeczności trafi i jak zostanie przyjęty przez współwięźniów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.