Były prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zdecydowanie wygrał inauguracyjne prawybory republikańskie w stanie Iowa, zdobywając 52 proc. głosów. Kolejne odbędą się 23 stycznia w New Hampshire.
Właśnie w tym miejscu pojawił się w sobotę Donald Trump na specjalnym wiecu. 77-latek nie spodziewał się jednak, że podczas spotkania będzie aż tylu... jego przeciwników. Po jednym ze słów Trumpa, rozległy się głośne gwizdy, które ewidentnie nie spodobały się Amerykaninowi.
Doszło nawet do tego, że Trump wezwał do wyrzucenia mężczyzny z wiecu, który odbył się we wspomnianym New Hampshire.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Możecie go stąd wyrzucić. Wynoś się stąd. Śmiało - powiedział były prezydent do protestującego.
Następnie mężczyzna był eskortowany z obiektu przez czterech ochroniarzy, a kilka chwil wcześniej został zaatakowany przez innych uczestników.
Czytaj także: Co z krzyżem w Sejmie? Hołownia: "Mówię otwarcie"
To po prostu niezrównoważona osoba - kontynuował Trump ze sceny. - Teraz wiemy, że polityka staje się poważna. Teraz wiemy, że podchodzimy do tematu poważnie - dodaje.
Powtórka z 2016 roku Trumpa
To nie pierwszy przypadek, gdy Donald Trump wyrzucał uczestników swoich wieców. Podczas kampanii prezydenckiej w 2016 r. powiedział zgromadzonym w Las Vegas, że chciałby "uderzyć" protestującego w twarz.
Jak powiedział były prezydent, mężczyzna uśmiechał się, gdy został wyrzucony z sali. Kontynuował swoje uwagi, mówiąc, że protestujący był "paskudny jak cholera" i że w dawnych czasach wynoszono by go na noszach. - Nie wolno nam już się wycofywać - powiedział wówczas Trump.
Przypomnijmy, że wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych odbędą się 5 listopada 2024 r. Wyborcy tego dnia bezpośrednio wybiorą 538 członków Kolegium Wyborczego Stanów Zjednoczonych. Oni z kolei w grudniu 2024 roku wybiorą prezydenta i wiceprezydenta.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.