Po sieci krąży nagranie, na którym widać, jak rosyjskie służby zatrzymały jednego z terrorystów odpowiedzialnego za atak w Crocus City Hall. "Daily Mail" zauważa, że mężczyzna płakał i krzyczał, gdy został złapany przez funkcjonariuszy. Podobno Rosjanie odcięli mu ucho, a następnie... kazali je zjeść.
Na 90-sekundowym klipie udostępnionym na Telegramie widać, jak rosyjscy strażnicy graniczni i agenci FSB poniżają mężczyznę uznanego za Saidakramiego Murodaliego Rachabalizodę - donosi "Daily Mail".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednocześnie podkreślono, że nagranie jest "zbyt makabryczne", by móc je publikować. Z relacji medialnej wynika, że rosyjskie służby goniły terrorystę w lesie. Później został obezwładniony i powalony na ziemię. Funkcjonariusze byli dla niego bezwzględni. Jeden z nich wielokrotnie uderzał go pięścią w twarz.
Gdzie jest twoja broń? Co zrobiłeś ze swoją bronią? Gdzie ona jest? - wykrzykiwał Rosjanin.
Zatrzymany mężczyzna zapewniał, że nie ma przy sobie broni. Był straszony psem i wielokrotnie uderzany przez służby.
Śmieciu, pokroję cię! - powiedział w pewnym momencie funkcjonariusz.
"Daily Mail", nawiązując do nagrania, zwrócił uwagę na wygląd zatrzymanego mężczyzny. Podkreślono, że rysy twarzy były zgodne z upublicznionym wizerunkiem podejrzanego o terroryzm. Podobnie jak jego ubranie i łysina z tyłu głowy.
Miał duży bandaż na prawym uchu
Wspomniana gazeta podkreśla też, że Saidakrami Murodali Rachabalizoda pojawił się w sądzie z dużym bandażem na prawym uchu. Może to stanowić uwiarygodnienie opisywanego nagrania.
Przypomnijmy, że zamach w Crocus City Hall miał miejsce 22 marca. Śmierć poniosło - według ostatnich szacunków - nawet 160 osób. Terroryści wkroczyli do budynku, a następnie strzelali bez opamiętania. Do przeprowadzenia ataku przyznało się Państwo Islamskie (ISIS), które tym razem wzięło na celownik Rosję i jej obywateli.