Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Tak Rosjanin trafił na wojnę. "Byłem pijany"

Zmobilizowany rosyjski żołnierz, który trafił do ukraińskiej niewoli, przyznał, że nie wie, dlaczego uczestniczy w wojnie. Jedyna przyczyna to rzekomo sfabrykowana przeciwko niemu sprawa - został zatrzymany w stanie nietrzeźwości, a policjanci mieli podrzucić mu "pakiet z białym proszkiem".

Tak Rosjanin trafił na wojnę. "Byłem pijany"
Zmobilizowany Rosjanin trafił do ukraińskiej niewoli (Getty Images, 2022 Anadolu Agency)

Dziennikarze ukraińskiego portalu "Hromadske.ua" porozmawiali z Rosjaninem z obwodu orłowskiego, który trafił do ukraińskiej niewoli. Chcieli dowiedzieć się, co kierowało mężczyzną, że zdecydował się na wyjazd na wojnę. To, co usłyszeli od niego, nie mieściło się w głowie.

Trafił na wojnę przez sfabrykowaną sprawę

Rosjanin przyznał, że nie trafił tam dlatego, że chciał "walczyć z siłami zła w Ukrainie", ani nie z powodu wysokiej pensji w wojsku. Jedyna przyczyna to - jak twierdzi - sfabrykowana przeciwko niemu sprawa. Władze oskarżyły go o posiadanie narkotyków.

Byłem pijany. Przyjechała milicja i mnie zabrała. Pokazali pakiet, nie wiem, z czym. Zapytali, czy wiem, co jest w środku. Powiedziałem, że nie. Może była tam mąka, albo proszek do prania - opowiada Rosjanin.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Skazani mogą walczyć

Po tym mężczyzna miał usłyszeć ultimatum - albo wyjeżdża do Ukrainy na 3 miesiące, albo zostanie skazany na co najmniej 4 lata. Jak przyznał, po tych słowach wystraszył się i zdecydował na wzięcie udziału w wojnie. Szybko jednak się dla niego skończyła, bo wylądował w ukraińskiej niewoli.

W zeszłym tygodniu Władimir Putin podpisał ustawę, która pozwala na mobilizację osób skazanych w przeszłości za ciężkie przestępstwa. Co prawda, jak podaje propagandowa agencja "Ria-Nowosti", nowe prawo wyklucza mobilizację skazanych za wykorzystywanie seksualne dzieci, zdradę stanu, szpiegostwo lub terroryzm.

318 tys. zmobilizowanych

Władimir Putin poinformował, że dotychczas zmobilizowano 318 tys. osób. Pierwotny plan zakładał, że będzie ich 300 tys. – Mamy 318 tysięcy. Dlaczego 318? Z powodu ochotników. Liczba ochotników się nie zmniejsza – powiedział w piątek prezydent Rosji.

Putin wydał 21 września br. dekret o mobilizacji na wojnę z Ukrainą, zgodnie z którym pod broń miało zostać powołanych około 300 tys. rezerwistów. Obecnie władze rosyjskie twierdzą, że mobilizacja już się zakończyła, jednak nie towarzyszy temu oficjalny dekret o jej zakończeniu.

Zobacz także: Tym atakują z zaskoczenia. Prosty patent prawdziwą zmorą Rosjan
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić