Rosjanie dają po raz kolejny wyraz braku honoru wobec "swoich" żołnierzy. Młodemu kombatantowi, który leczył się w głównym szpitalu wojskowym w Moskwie, pod koniec lutego skradziono dyplom "Bohatera Rosji", medale, 80 000 rubli (3 502 zł) w gotówce, dokumenty i karty bankowe.
Teraz rosyjska propaganda stara się wykorzystać rosyjskiego żołnierza, który jako jedyny przeżył rzeź jego drużyny w Awdijiwce - na zdjęciu w siedzibie władz Jekaterynburga nie wygląda on na zadowolonego, co również podchwycili internauci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Historia okradzionego żołnierza wywołała oburzenie. Nie brakuje słów współczucia dla młodego Rosjanina jak i drwin. Internauci zwracają uwagę, że Rosja nie dba o swoich bohaterów:
Biedny koleś. Długo po odejściu Putina pozostanie on kaleką i problemami psychicznymi - napisał Aleksander.
Powinien ubiegać się o obywatelstwo ukraińskie. Myślę, że gdzieś będą potrzebne przeprosiny, ale na Ukrainie będzie on znacznie lepiej traktowany niż kiedykolwiek w Rosji - uważa Pete ze Szkocji.
Jeden z amerykańskich komentatorów zauważa, że mundur rosyjskiego żołnierza łudząco przypomina wzory z amerykańskich mundurów bojowych.
Lepiej wyślijcie go z powrotem na linię frontu, aby mógł zdobyć kolejną premię. Powinien dostać to na co zasługuje - drwi Chris, ze Stanów Zjedoczonych.
Czytaj również: Ukraińscy żołnierze nagrali UFO? "Co to ***** jest?"
Z Rosji drwi także, Andres ze Szwecji, który uważa, że nie warto umierać za kraj, który nie daje dobrego świadectwa, traktując swoich bohaterów źle:
"Ruski Mir". Nie mogę sobie wyobrazić, dlaczego inne kraje nie miałyby chcieć dzielić się tą cudowną kulturą i doświadczyć jej. Z pewnością warto walczyć i umierać prawda? - grzmi Szwed.