5 sierpnia 2011 r. Andrzej Lepper został znaleziony martwy w biurze partii w Warszawie. Z oficjalnych informacji wynika, że polityk popełnił samobójstwo. Według śledczych polityk cierpiał na depresję wywołaną postępowaniami karnymi, upadkiem politycznym i wielotysięcznym zadłużeniem.
Czytaj także: Kartki na cmentarzach w całym kraju. Tak likwidują groby
Jego śmierć do dzisiaj budzi jednak wątpliwości wśród przyjaciół i bliskich współpracowników. Wielu z nich uważa, że Andrzej Lepper był osobą o silnej osobowości, przez co wykluczają możliwość targnięcia się na własne życie.
11 sierpnia 2011 r. lider "Samoobrony" został pochowany na cmentarzu w Krupach w gminie Darłowo. Nagrobek polityka robi wrażenie, wykonany został w dwóch kolorach, pomnik jest brązowy, a płyta i krzyż czarne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na czarnej kamiennej tablicy złotymi literami wypisano lata życia Andrzeja Leppera. Nie sposób nie zauważyć dużych rozmiarów naszkicowanego portretu polityka w charakterystycznej pozie.
Na pomniku umieszczono też kamienną płytę ze wzruszającą sentencją: "Kto Cię znał, ten Cię wspomni. Kto Cię kochał, nie zapomni..."
Czytaj także: Pawłowicz wybuchła. Mówi, co ją spotyka
Andrzej Lepper był założycielem i przewodniczącym partii Samoobrona Rzeczpospolitej Polskiej i Związku Zawodowego Rolnictwa "Samoobrona". Lepper na przełomie nowego tysiąclecia przeszedł jedną z najbardziej spektakularnych przemian wizerunkowych na polskiej scenie politycznej.
Z rolnika stał się wytrawnym politykiem, który dobrze czuł się przed kamerami. Andrzej Lepper w Sejmie niejednokrotnie wprowadzał koleżanki i kolegów po fachu w zakłopotanie. Nie gryzł się w język, mówił, co leżało mu na sercu. Jego sposób wypowiedzi pokochały tysiące wyborców.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.