Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR) przechwycił kolejną rozmowę rosyjskiego żołnierza z rodziną, która jest dowodem nieprofesjonalizmu i braku skoordynowanych i przemyślanych działań w "drugiej armii świata".
Wysadzili się na własnej minie
W najnowszej przechwyconej rozmowie, której fragment został opublikowany na Twitterze HUR, żołnierz opowiada żonie o wypadku na linii walki w obwodzie donieckim, gdzie toczą się obecnie największe walki.
Jak relacjonował, samochód opancerzony Tigr wysadził się na minie. Takie zdarzenia są normalną sytuacją wojennej rzeczywistości i nie wywołałoby zdziwienia gdyby nie fakt, że Rosjanie wysadzili się... na własnej minie.
"Wyciągaliśmy resztki człowieka"
Jak powiedział Rosjanin swojej żonie, w wyniku tego zdarzenia część brygady została ranna, a część zginęła. Przyznał też, że to nie pierwszy przypadek, kiedy Rosjanie wysadzają się na własnych minach.
Kiedy próbowaliśmy opuścić linię walk, wysadziliśmy się. Było dużo 200-tych (nieżyjących żołnierzy - przyp. red.), dużo 300-tych (rannych żołnierzy). Znów na własnej minie. Wyciągaliśmy resztki człowieka z auta - opowiada żołnierz.
Sam Rosjanin trafił do szpitala, po czym - do więzienia. Jednak, jak powiedział, nie chcę mówić, za co został aresztowany, ponieważ obawia się, że jego rozmowy mogą zostać nagrywane.
Duże straty Rosjan
Według ukraińskich danych w ciągu minionej doby straty osobowe wojsk rosyjskich na Ukrainie sięgnęły 150 osób. Ogółem od początku inwazji na Ukrainę Rosjanie stracili ponad 45,8 tys. ludzi - podał sztab w komunikacie na Facebooku w czwartek rano.
Według liczb podawanych przez stronę ukraińską wojska rosyjskie straciły od 24 lutego 1929 czołgów, 4245 pojazdy opancerzone, 1037 systemy artyleryjskie, 272 wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe, 148 systemów obrony przeciwlotniczej, 234 samoloty, 202 śmigłowce, 828 dronów i 15 jednostek pływających.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.