Według rankingu Global Firepower z 2021 roku rosyjskie siły zbrojne stanowią drugą - po USA - siłę militarną na świecie z rocznym budżetem na cele obronne w wysokości 42,1 mld dolarów. Zdjęcia rosyjskiego sprzętu, które od czasu wybuchu wojny w Ukrainie pojawiają się w sieci, nie do końca oddają ten stan rzeczy.
Czytaj także: Rosyjski snajper wyeliminowany. Ukraińcy triumfują
Takim sprzętem dysponuje rosyjskie wojsko
W piątek rano Ministerstwo obrony Ukrainy udostępniło na Twitterze interesujący post. Przedstawiciele resortu pokazali zdjęcia, na których rzekomo widnieje sprzęt i wyposażenie rosyjskiego wojska, stosowane obecnie podczas inwazji w Ukrainie.
Na fotografiach widać m.in. hełmy, wojskowe plecaki, menzurki, maski przeciwgazowe, czapkę uszatkę czy... kapcie. Sprzęt nie wygląda zbyt nowocześnie, niektórzy internauci sugerują, że może pochodzić z czasów ZSRR, a nawet II wojny światowej.
Druga armia świata to fikcja. Wyposażenie 'wyzwolicieli'. Chcą, żebyśmy tak żyli? - przedstawiciele ministerstwa napisali w poście.
Internauci nie zostawili na Rosjanach suchej nitki. W komentarzach kpią ze sprzętu "militarnej potęgi".
Jak na tak zwaną drugą armię na świecie wygląda to raczej skromnie. Myślę, że te kapcie są najważniejsze - napisał pod postem jeden z internautów.
To sprzęt z II wojny światowej? - zapytała inna osoba.
Przez cały ten czas świat wierzył w mit wielkiej armii rosyjskiej, a mała Ukraina, jej armia obaliła ten mit... - skomentował inny użytkownik Twittera.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.