Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Rafał Strzelec
Rafał Strzelec | 
aktualizacja 

Tak zmienią się granice województw w Polsce? Mapa jest już gotowa

520

Podział administracyjny Polski wywoływał zawsze spore dyskusje. Obecnych 16 województw nadal nie jest zdaniem wielu opcją optymalną. Czy czeka nas korekta? Pojawił się pomysł, aby granice województw wyznaczyć na nowo. Instytut Sobieskiego opublikował raport, w którym padają konkretne propozycje. Jedna z nich zakłada ograniczenie liczby województw do 12.

Tak zmienią się granice województw w Polsce? Mapa jest już gotowa
Flag of Poland Krakow, Poland paula sierra (Getty Images, Instytut Sobieskiego, Instytut Sobieskiego, ©2018 Paula Sierra)

Obecny podział administracyjny Polski wprowadzono w 1999 roku. Mamy obecnie 16 województw, 308 powiatów i 65 miast na prawach powiatu, w których znajduje się 2489 gmin (w tym 11 gmin m.st. Warszawy).

Nadal jednak istnieją wątpliwości, czy obecny model podziału administracyjnego jest najbardziej optymalny. Instytut Sobieskiego opublikował raport Korekta układu województw – ku równowadze rozwoju", którego autorem jest dr Łukasz Zaborowski, ekspert zajmujący się rozwojem regionalnym i polityką przestrzenną.

Dokument ma aż 96 stron. Już w pierwszych zdaniach odnajdujemy odpowiedź, dlaczego należy zmienić obecne granice województw RP.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Budka zapowiada zmiany w TVP. "Szybkie decyzje po wyborach"

Dlaczego trzeba zmienić granice województw?

Jak czytamy w w raporcie, "obecny układ województw nie jest wynikiem żadnej spójnej koncepcji, lecz przypadkową hybrydą".

Powstała ona w wyniku rozszerzenia modelu województw "dużych" o kilka "średnich". Wskutek zakulisowych targów politycznych niektóre ośrodki zachowały regionalną samodzielność, a inne ją utraciły. W "dodatkowych" województwach rangę miast wojewódzkich utrzymały Kielce i Opole, Gorzów i Zielona Góra. Utraciły ją między innymi Częstochowa, Kalisz, Koszalin i Radom, choć mają nie mniejsze znaczenie w sieci osadniczej kraju - czytamy.

Zdaniem Zaborowskiego, pominięte ośrodki mogą mieć poczucie krzywdy. Z raportu wynika, że należy uwolnić niektóre miasta spod podporządkowania ośrodkom metropolitalnym. Przykładem są Kraków, Wrocław czy Warszawa, które same dla siebie stały się "całym światem" i rozwijają się w oderwaniu od zaplecza regionalnego. A to prowadzi do niezrównoważonego rozwoju i powstania znaczących różnic.

Niektóre województwa nie mają wspólnej tożsamości. Przykład? Częstochowa należy do województwa śląskiego, w którym tożsamość "śląska" występuje głównie na obszarze aglomeracji górnośląskiej - Katowic i innych okolicznych miast. Podobny problem dotyczy Bielska-Białej. Niektóre regiony, mające wspólną historię tożsamość, są podzielone granicami województw.

W raporcie zwraca się uwagę na fakt, że żadna z proponowanych przed 1999 rokiem koncepcji nie zakładała liczby 16 województw. Pomysły były różne - od 5 do nawet 35 największych jednostek. Autor raportu zauważa też duże różnice w liczbie ludności. Woj. mazowieckie ma ponad 5 milionów mieszkańców, a opolskie niecały milion. Zaborowski dodaje, że również wybór miast wojewódzkich był "nieracjonalny", bo jedne ośrodki wyróżniono, a podobne im pominięto. Ważnym czynnikiem jest również nierównomierny rozwój obszarów Polski.

Nowe granice województw? Zobacz mapę

Zaborowski z Instytutu Sobieskiego zaproponował cztery warianty rozwiązań. Pierwszy zakłada jedynie zmniejszenie granic województw większych na rzecz mniejszych, czyli niewielką korektę. Drugi to uzupełnienie liczby województw o te, których brak jest widoczny bardzo wyraźnie - wówczas województw byłoby 20, a status stolic uzyskałyby m.in. Bielsko-Biała, Tarnów czy Kalisz.

Trzecia koncepcja, zwana "równoważącą", zakłada dalsze ograniczenie województw z silnym ośrodkiem metropolitalnym na rzecz mniejszych jednostek z większą rolą pominiętych do tej pory miast. Mielibyśmy wówczas aż 22 województwa.

Największą rewolucję przynosi jednak wariant czwarty, zwany "makroregionalnym". Gdyby został wprowadzony w życie, mielibyśmy 12 województw, a zmiany na mapie Polski będą znaczące. Województwo opolskie i część łódzkiego zostanie połączona z woj. śląskim. Północna część woj. mazowieckiego połączy się z woj. kujawsko-pomorskim. W jednym województwie będą Kielce, Radom i Lublin. Wspólną przestrzeń będą dzieliły także Rzeszów, Tarnów i Przemyśl. To tylko niektóre ze zmian. Warto dodać, że miasta zostaną podzielone na ośrodki metropolitalne i wojewódzkie.

Propozycja nowego podziału administracyjnego Polski
Propozycja nowego podziału administracyjnego Polski (Instytut Sobieskiego, Instytut Sobieskiego)

Jak podkreśla autor raportu, "pod względem zróżnicowania wielkości województw każdy z proponowanych wariantów jest bardziej zrównoważony od układu obecnego". Warto zapoznać się szczegółowo z całym raportem. Znajduje się on pod tym linkiem.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić