Ruby Hill z Yarra Valley w Australii absolutnie nie spodziewała się, że swoim zachowaniem kogokolwiek zdenerwuje. W ubiegłym tygodniu dziewczyna wybiegła na ulicę przed domem, goniąc swoje uciekające psy. Dziewczyna nie zdążyła ubrać spodni - miała na sobie tylko sweter i dół od bikini. Choć pogoń za zwierzętami trwała zaledwie kilkanaście sekund, dziewczynę zdążyła zauważyć sąsiadka z domu obok.
Strój Ruby najwyraźniej bardzo nie spodobał się kobiecie. Niedługo później 19-latka znalazła na swoim samochodzie złośliwą notatkę. Sąsiadka w niezbyt uprzejmy sposób zwróciła uwagę nastolatce, by "ubierała się odpowiednio". Wiadomość tak zszokowała dziewczynę, że postanowiła zrobić jej zdjęcie i udostępnić w mediach społecznościowych.
Proszę nosić odpowiednią odzież, gdy jesteś na ulicy. W niektórych z tych domów mieszkają małe dzieci! Jeśli nie możesz tego zrobić, zaparkuj samochód dalej, u dołu ulicy - napisała sąsiadka Ruby.
W swoim poście na Facebooku 19-latka wyjaśniła, że nie sądziła, iż ktoś ją zobaczy, ponieważ cała akcja trwała bardzo krótko. Dodała, że nie miała czasu na ubieranie się, chciała po prostu złapać swoje psy - masywnego doga niemieckiego i rottweilera, które biegały luzem po ulicy.
Nie sądziłam, że ludzie będą gapić się na mnie przez okna przez te 15 sekund, kiedy byłam na ulicy. To była jednorazowa sytuacja, a jeśli masz problem, zasłoń zasłony! Ja nie widzę problemu. To nie była nagość - napisała Ruby w poście na portalu społecznościowym.
Dziewczyna próbowała osobiście porozmawiać z sąsiadką, jednak po tym incydencie zwykle otwarta brama na jej posesję była już zamknięta na klucz. Nastolatka postanowiła więc zostawić własną notatkę w jej skrzynce na listy.
Dzieci widzą tylko skórę. To rodzice, którzy seksualizują ludzi, powodują problemy! Baw się dobrze ze swoimi "chronionymi" dziećmi. Na koniec dodam... Zasłoń żaluzje i nie bądź zboczeńcem! - odpowiedziała 19-latka sąsiadce.
Internauci poparli Ruby. W ciągu pół godziny post dziewczyny zebrał ok. 700 reakcji. Większość użytkowników krytykowała złośliwą sąsiadkę. A co wy sądzicie o tym zdarzeniu? Kto ma rację w nietypowym sporze?