Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Taki jeniec trafił do ukraińskiej niewoli. Kraj UE musi zdecydować, co z nim zrobić

Obywatel Słowacji dołączył do wojska Federacji Rosyjskiej. Obecnie mężczyzna przebywa w niewoli u Ukraińców i deklaruje, że nie chce wracać do Rosji. Wyrok za służbę w armii Władimira Putina oraz walkę przeciw Ukrainie wolałby odsiedzieć w swoim ojczystym kraju. O wszystkim opowiedział w szczerym wywiadzie.

Taki jeniec trafił do ukraińskiej niewoli. Kraj UE musi zdecydować, co z nim zrobić
Słowak działał po rosyjskiej stronie i walczył w armii Władimira Putina (Twitter)

Najpierw działał na terenie okupowanego obwodu ługańskiego, a w ręce wojsk ukraińskich wpadł na terenie obwodu donieckiego. Rozmowę ze słowackim najemnikiem opublikował ukraiński reżyser i dziennikarz Alexander Kachura. Jego rozmówca przedstawił się jako Jarosław Hałajczyk.

Kachura przekazał, że jego rozmówca przyznał, że część jego towarzyszy zginęła na froncie i nie dotarła na wskazane im miejsce. Hałajczyk pracował jako sanitariusz i pomagał w ewakuacji rannych - tak przynajmniej uważa. Czy to prawda? Ukraińskie służby z pewnością dokładnie go sprawdzą.

Jak stwierdził, jeden z ataków wywołał u niego wstrząśnienie mózgu i rany.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Atak z zaskoczenia na Rosjan. Bradley z USA pojawił się nagle
Poszedł w stronę rosyjskich stanowisk, gdzie znalazł pusty rów. Ukrył się tam, ale dron ponownie uderzył w rów - mówił Kachura.

Jego rozmówca usiłował pójść w kierunku żołnierzy armii rosyjskiej. Jak się szybko okazało - pomylił kierunki i trafił w ręce Ukraińców.

Słowak trafił na wojnę. Walczył dla Rosjan

Rozmówca ukraińskiego dziennikarza nie podał, kiedy dokładnie trafił na front. Twierdził, że był żołnierzem kontraktowym, ale nie brał aktywnego udziału w walkach.

Jednostkę dzielił z innymi najemnikami - Hindusami, Nepalczykami czy Mongołami.

Zatrzymany oznajmił, że zamiast wracać do Rosji, chciałby odbyć karę w swoim ojczystym kraju. W Słowacji za działalność najemniczą grozi od dwóch do ośmiu lat pozbawienia wolności. Jego kraj nie zadecydował jeszcze, co się z nim stanie. Tak samo jak Ukraina, której jeńcem wojennym pozostaje.

Był jedynym Słowakiem w swojej jednostce. Jedynym obywatelem Unii Europejskiej. Wyśmiewali go, że jest szpiegiem - twierdził ukraiński dziennikarz.
Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić