Leśnicy z Nadleśnictwa Wałbrzych podzielili się nagraniem, na którym widać jednego z wilków w lesie. Zwierzę nie ma łapy. Okazało się, że straciło ją z niewiadomych przyczyn w maju. Pracownicy Lasów Państwowych podkreślają jednak, że bez jednej z kończyn świetnie sobie radzi.
Czytaj także: Nowe wyzwanie Joanny Jędrzejczyk. Wiele gwiazd na korcie
Mimo że nie ma łapy, świetnie sobie radzi
Na nagraniach z kolejnych miesięcy widać, jak bez problemu się porusza, dotrzymuje kroku reszcie stada, a nawet bierze udział w polowaniach. Leśnicy przypominają, że mimo iż wilki są gatunkiem chronionym, to ich śmiertelność jest dość duża.
Mogą zginąć lub zostać poważnie zranione z przyczyn naturalnych, jak np.: starość, choroba, wypadek, zranienie podczas ataku na zwierzynę, konkurencja międzygatunkowa itp., lub, w wyniku działalności ludzkiej, jak np.: kłusownictwo i kolizje z samochodami.
Nawet 140 zastrzelonych wilków rocznie
W Polsce co roku odnajdywane są wilki nielegalnie zastrzelone i schwytane we wnyki, jednak ze względu na zacieranie śladów przez sprawców trudno ocenić faktyczną skalę kłusownictwa na tym ściśle chronionym gatunku. Naukowcy ustalili, że rzeczywista liczba zastrzelonych drapieżników przekracza 140 osobników rocznie.
Od 1998 roku wilki objęte są ścisłą ochroną gatunkową w całej Polsce. Obecnie zakazane są jakiekolwiek polowania na wilki, wilk został wykreślony z listy gatunków łownych. Dopuszczalne są jedynie odstrzały osobników niebezpiecznych lub atakujących stada na podstawie zgody Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska (na wniosek Konserwatora Przyrody).
Czytaj także: Strzały na meczu! Piłkarze uciekali w popłochu
Wilki są objęte ochroną w większości państw
Dawniej wilki były szeroko rozprzestrzenione, lecz ekspansja człowieka wpłynęła na znaczne ograniczenie ich populacji. Obecnie w większości państw objęto je ochroną gatunkową. Podejmuje się próby reintrodukcji tego gatunku, na najszerszą skalę w USA, ale także w Europie.