Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Kamil Różycki | 

Takie kondolencje składali po katastrofie smoleńskiej Łukaszenko i Putin

Mija właśnie 14 lat od katastrofy prezydenckiego samolotu w Smoleńsku. Dzień ten poruszył nie tylko cały polski naród, ale także wielu przywódców, którzy znali zmarłego 10 kwietnia Lecha Kaczyńskiego. Dowodem były licznie napływające do Polski kondolencje z całego świata.

Takie kondolencje składali po katastrofie smoleńskiej Łukaszenko i Putin
Takie kondolencje składali przywódcy Rosji i Białorusi (AKPA)

10 kwietnia 2010 roku bez wątpienia jest jednym z najczarniejszych dni w historii Polski. To właśnie wtedy doszło do katastrofy Tu-154, w której efekcie zginęło 96 przedstawicieli najwyższych władz politycznych, wojskowych czy duchownych w kraju. Nic więc dziwnego, że kondolencje napłynęły niemalże z całego świata od USA i Watykanu poczynając, na Gruzji kończąc.

To, co jednak wywołuje dziś największe dyskusje, to słowa Władimira Putina. Był on jednym z pierwszy rosyjskich polityków, którzy znajdowali się na miejscu katastrofy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Trzaskowski zastąpi Dudę? "Polski nie będzie"
Miała miejsce okropna tragedia. W katastrofie lotniczej zginęło 96 osób. Wśród nich także prezydent Polski pan Lech Kaczyński. To oczywiście przede wszystkim tragedia Polski i polskiego narodu, lecz jest to także i nasza tragedia. Odczuwamy wielki ból razem z Wami i przeżywamy to tak samo, jak Wy - pisał wówczas premier Kremla.

Rosyjska władza łączyła się w żałobie

Wydarzenia z 10 kwietnia 2010 roku obserwował i komentował również ówczesny prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew. Był on także jednym z kilku przywódców, którzy pojawili się na pogrzebie polskiej pary prezydenckiej. W oficjalnych kondolencjach pisał o łączeniu się Rosjan w żałobie z Polakami.

Lech Kaczyński leciał do Rosji, aby osobiście oddać cześć pamięci zabitych polskich oficerów jako Prezydent, a także jako obywatel swojego kraju. Wszyscy Rosjanie łączą się z wami w cierpieniu i żałobie. Obiecuję, że okoliczności tej tragedii zostaną jak najdokładniej zbadane w ścisłej współpracy ze stroną polską - pisał w kondolencjach prezydent Rosji Miedwiediew.

Warto również odnotować fakt, że nota kondolencyjna napłynęła od naszego wschodniego sąsiada. Włodarz Białorusi wspominał wówczas o bliskości naszych krajów i wspólnej historii, co dziś jest skrupulatnie tuszowane.

Straszna tragedia dotknęła bliski nam kraj, z którym Białoruś ma długotrwałe stosunki historyczne i kulturowe. Nasze serca przepełnia głęboki żal po obywatelach i Prezydencie Rzeczypospolitej Polskiej, którzy zginęli tragicznie w katastrofie lotniczej. Rozumiemy, jaką niepowetowaną stratą było to tragiczne wydarzenie dla narodu polskiego. W tym niezwykle trudnym dla waszego kraju czasie przyjmijcie wyrazy naszego wsparcia i głębokiego współczucia - czytamy w nocie kondolencyjnej prezydenta Łukaszenki.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 11.03.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Ukraina zgodziła się na zawieszenie broni. Szczegóły w przyszłym tygodniu
Nagranie z autostrady A1. Internauci aż się zagotowali
Łazik odkrył tajemnicę Marsa. Przełom w badaniach
"Możemy jej nie zauważyć". Leśnicy ostrzegają, pokazali nagranie
Co jedzą polscy żołnierze? Zupę parówkową porównano do pomyj
Niemal dwa miesiące utrudnień na ulicach Gdańska. Powodem... żaby
130 punktów i 20 tys. zł. Oto efekt pościgu za piratem drogowym
Internauci zwrócili uwagę gwieździe Realu Madryt. "Ona ma 16 lat!"
W Polsce mamy "szarą strefę". Mowa o Górnym Śląsku i w okolicach Warszawy
Amerykanie ocenili Melanię. W sondażu pytano o jej wpływ na Donalda Trumpa
Publiczne radio na cenzurowanym. Afera dotyczy żony gwiazdy FC Barcelony
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić