Teleopaski dla seniorów oferują usługę opieki dla osób starszych i niesamodzielnych. Posiadają elektroniczne detektory upadku i czynności życiowych, lokalizatory GPS oraz przyciski SOS dla centrum wsparcia. Zdrowie osób noszących taki "zegarek" jest monitorowane na bieżąco. Ich głównym założeniem jest kryzysowe reagowanie w przypadku niebezpiecznej sytuacji.
W wielu miejscach w Polsce opaski są rozdysponowywane przez lokalne władze. Jak informuje "Dziennik Wschodni", w Puławach (woj. lubelskie) od jesieni ub. r. trwa program skierowany do mieszkańców w wieku powyżej 65 lat. Rządowa dotacja pozwala na zakup elektronicznych opasek dla osób potrzebujących, głównie samotnych. Wytypowuje je zazwyczaj Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Takie opaski dostaną seniorzy. Mają ratować życie. "Ogłosimy rekrutację"
Opaski posiadają detektor upadku, który "wykrywa nagły upadek osoby wyposażonej w opaskę. Powiadomienie o upadku jest niezwłocznie, w ciągu kilku sekund, przesyłane do aplikacji na smartfon", czytamy na stronie opaskadlaseniora.pl. Oprócz tego, możliwe jest wezwanie pomocy poprzez przycisk SOS, a także monitorowanie lokalizacji osoby starszej.
Jak wyjaśniła Beata Wagner, dyrektor MOPS-u w Puławach, w tym roku kolejnych stu seniorów zostanie wyposażonych w takie opaski. - Tym razem nie będziemy ich jednak typowali samodzielnie. Ogłosimy rekrutację, by zainteresowani sami zgłosili nam zapotrzebowanie na takie urządzenia - wyjaśnia.
Premiowane będą oczywiście osoby samotne, których rodzina mieszka poza miastem.
Jeśli seniorzy nie będą korzystali z opaski, będzie można również sprawdzić to w specjalnej aplikacji. System pozwala zobaczyć, czy gadżet ratujący życie jest założony czy też nie. - Dzięki temu tym seniorom, którzy ściągną urządzenie i nie będą z niego korzystać, miasto będzie mogło je odebrać, by przekazać innym - dodają dziennikarze.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.