Francuska meteorolog odnotowała tam aż 53,7 st. C. Temperatura, którą Etienne Kapikian pokazała na Twitterze, jest najwyższą w tym roku, ale także może być czwartą najwyższą odnotowaną kiedykolwiek na Ziemi.
Niesamowity upał zauważyli też inni meteorologowie. Serwis Weather Underground wykazał, że 29 czerwca w Ahvaz w Iranie było aż 61 stopni Celsjusza. Jeśli ten wynik uda się potwierdzić (pracuje nad tym Światowa Organizacja Meteorologiczna)
, to będzie on absolutnym numerem jeden w historii.
Dotychczasowy rekord to 55,6 st. C odnotowane w 1913 r. w Dolinie Śmierci. Do dziś trwa związany z tą temperaturą spór naukowców. Wielu twierdzi, że pomiar nie był poprawny. Od 10 lipca 1913 r. w okolicy nie było żadnego pomiaru, który chociaż zbliżyłby się do takiego gorąca.
Zobacz także: Najnowsza pogoda w Polsce. Uwaga na burze.
"Przegrani" to także niewiarygony ukrop. Drugim najwyższym w historii jest wynik zanotowany w tunezyjskim Kibili z 1931 r., wynoszący 55 st. Na najniższym stopniu podium znalazło się Tirat Cewi leżące na obszarze Palestyny - 54 st. C w 1942 r. Nawet jeśli oficjalny pomiar z Iranu wyniesie "tylko" 53,7 stopni, to Etienne Kapikian będzie nogła pochwalić się czwartą najwyższą temperaturą odnotowaną przez człowieka.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.