Policjanci ze szczecińskiej "drogówki" kilka dni zatrzymali do rutynowej kontroli taksówkarza. Kontrola nie była jednak zwyczajna, bowiem okazało się, że osoba, która wykonuje płatny przewóz osób, zachowuje się bardzo podejrzanie.
W trakcie kontroli mundurowi zwrócili uwagę na zachowanie mężczyzny, które wskazywało na stan odurzenia. Funkcjonariusze podejrzewali, że kierujący taksówką może być pod wpływem narkotyków.
Przeprowadzone wstępnie badania potwierdziły te przypuszczenia. W jego organizmie test wskazał obecność środków podobnie działających do alkoholu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dokładność policjantów doprowadziła również do ujawnienia u taksówkarza substancji, które według wstępnych badań okazały się narkotykami - czytamy na stronie policji w Szczecinie.
Czytaj także: Wideo z Kaczyńskim obiega sieć. Dała mu dziecko
Mężczyzna został zatrzymany. Kierowca taksówki długo nie poprowadzi żadnego pojazdu - mężczyźnie zatrzymano również blankiet prawa jazdy i odpowie on teraz przed sądem.
Kolejna wpadka kierowcy w Szczecinie
W tym tygodniu policjanci ze Szczecina w centrum miasta zatrzymali do kontroli drogowej kierującego VW, by sprawdzić uprawnienia do kierowania pojazdami.
Po sprawdzeniu w policyjnym systemie okazało się, że po pierwsze 41-latek posiada aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów obowiązujący jeszcze rok. To nie koniec jego przewinień.
Po drugie samochód, którym jechał nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia OC i nie miał także ważnego badania technicznego - podkreśla policja ze Szczecina.
Mężczyzna został zatrzymana w policyjnej izbie zatrzymań. Odpowie za złamanie zakazu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.