Decyzja o wprowadzeniu nakazu noszenia burek w miejscach publicznych została wprowadzona w sobotę 7 maja. Na temat nowego prawa zabrał głos sam Hibatullah Akhundzada, od 2016 roku przywódca ruchu talibów i zarazem islamski duchowny.
Przeczytaj także: Minister obrony Afganistanu grozi sąsiadom. Drugiego razu nie będzie
Jest to strój tradycyjny oraz wyrażający pełny szacunek – uzasadniał konieczność noszenia burek Hibatullah Akhundzada ("The Straits Times").
Prawa kobiet w Afganistanie. Zmuszono je do założenia burek
Nowe prawo naciska, aby kobiety zakrywały nie tylko sylwetkę i włosy, lecz także twarz, z wyjątkiem oczu. Dotyczy to kobiet, które nie są "zbyt stare albo zbyt młode". Jak zwykle powołano się na "prawo szariatu", co jest pustym hasłem, ponieważ każdy muzułmański kraj interpretuje je inaczej.
Przeczytaj także: Putin nie docenił Ukrainy. Dziennik przypomniał klęskę w Afganistanie
Muszą, zgodnie z dyrektywami prawa szariatu, zakrywać twarz z wyjątkiem oczu, aby uniknąć prowokowania podczas rozmów z mężczyznami, którzy nie są mahram (dorosłymi krewnymi płci męskiej – przyp. red.) – nakazuje nowe prawo ("The Straits Times").
Przeczytaj także: Wyrzucili uczennice ze szkół. Talibowie ugną się pod naciskiem Chin?
W treści nowej ustawy pojawiła się również sugestia, że miejsce kobiety jest w domu. Podkreślono, że jeśli nie ma ona poza miejscem zamieszkania do wykonania ważnej pracy, nie powinna go opuszczać.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.