Starosta Marzanna Wardziejewska uważa, że jedną z przyczyn braku zakażeń w pow. gołdapskim jest jego położenie. - Poza tym mamy zamkniętą granicę z obwodem Kalinigradzkim, gdzie jest dużo zakażeń. I chyba po prostu mamy szczęście, jakiś anioł nad nami czuwa - mówi w rozmowie z Piotrem Barejką z Wirtualnej Polski.
W walce z pandemią koronawirusa najważniejszy jest rozsądek i szybkość działania. Powiat gołdapski popisał się błyskawiczną reakcją, kiedy koronawirus pojawił się w Polsce. Z pewnością także i to sprawiło, że wśród mieszkańców tego regionu nie odnotowano jeszcze ani jednego zakażenia.
Od początku prowadziliśmy działania informacyjne, były plakaty, komunikaty na stronach, tłumaczyliśmy, jak należy się zachowywać. Docieraliśmy do aptek, przychodni, zakładów pracy, staraliśmy się trafić do jak największej liczby mieszkańców - podkreśliła Wardziejewska.
Koronawirus w Polsce. Zielona wyspa upadnie?
Póki co mieszkańcy powiatu gołdapskiego żyją w pełnym spokoju. Niewykluczone jednak, że już wkrótce koronawirus pojawi się również i tam. Martwi się o to gołdapski sanepid.
Osób na kwarantannie jest z dnia na dzień coraz więcej. Teraz obserwujemy dużą liczbę turystów, pojedyncze osoby do nas dzwonią, że mają objawy. Pole namiotowe jest pełne, pensjonaty też, widać ludzi w sklepach i na ulicach. Myślę, że pierwsze zakażenie to kwestia czasu - przekazała w rozmowie z WP Halina Karpińska, inspektor z gołdapskiego sanepidu.
Czytaj także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.