Aktywista poprosił rzeszowskie szkoły o udostępnienie danych na temat liczby uczniów zapisanych na lekcje religii w roku szkolnym 2016/2017 oraz 2020/2021.
Zrobiłem to pod wpływem danych z innych miast, które pokazywały duże spadki odsetka uczniów biorących udział w religii, jak np. w Łodzi czy Warszawie. Chciałem się zorientować, jak wypada Rzeszów na ich tle. Okazało się, że również u nas zaczął się wyraźny trend spadkowy - tłumaczy Kuba Gawron w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Z uzyskanych od szkół informacji wynika, że w ubiegłym roku szkolnym w Rzeszowie 80 proc. licealistów było zapisanych na zajęcia religii. W ciągu ostatnich czterech lat ten odsetek spadł o 10 proc. W miejskich technikach odsetek ten przekraczał 90 proc. Jednak także odnotowano spadek o niemal 8 punktów procentowych. W szkołach branżowych odnotowano spadek z 95 proc. na 75 proc.
Największy spadek, bo aż o ponad 20 punktów procentowych odnotowano w trzech szkołach ponadpodstawowych w Rzeszowie: Zespole Szkół Gospodarczych, ZS Plastycznych i ZS nr 1.
W Rzeszowie odsetek uczniów zapisanych na religię spada, choć nadal pozostaje wysoki. Ale myślę, że ten spadkowy trend się utrzyma, bo nic nie wskazuje na to, żeby Kościół był w stanie przyciągnąć do siebie młodzież - ocenił Kuba Gawron, cyt. przez "Gazetą Wyborczą".
Komentarz kurii rzeszowskiej
"Gazeta Wyborcza" zwróciła się w tej sprawie do kurii rzeszowskiej. Zebrane przez aktywistę informacje nie napawają tamtejszych duchownych obawami.
Monitorujemy te dane. Na tle Polski mamy najwyższą frekwencję, za nami są archidiecezja przemyska i tarnowska. Na 106 tys. wszystkich uczniów w diecezji rzeszowskiej blisko 102 tys. uczęszcza na lekcje religii, to bardzo dużo, prawie 95 proc. - tłumaczy ks. Marek Winiarski z wydziału katechetycznego rzeszowskiej kurii w rozmowie z "GW".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak przekazał ks. Marek Winiarski z oficjalnych danych rzeszowskiej kurii wynika, że w ciągu czterech lat 8,7 proc. licealistów z Rzeszowa wypisało się z lekcji religii. - Natomiast w całej diecezji rzeszowskiej na 3,8 tys. tylko 32 osoby nie chodzą na lekcje religii. W technikach teraz uczęszcza 92,7 proc. - mówi ks. Winiarski.
Nie podejmujemy żadnych działań, stawiamy na wolność. O zapisaniu na lekcje religii dziecka decydują rodzice, a po ukończeniu 18. roku życia sam uczeń - tłumaczy duchowny w rozmowie z z "GW".
Ks. Winiarski zapewnia, że katecheci z Podkarpacia są świetnie przygotowani do prowadzenia zajęć religii. - W najbliższą sobotę odbędą się szkolenia dla katechetów, na których będą realizowane wyłącznie tematy związane z nauką religii w szkole. Na bieżąco są zaznajamiani ze zmianami w prawie oświatowym, są szkolenia z różnymi specjalistami i nie jest to, jak niektórzy by chcieli, najsłabiej wykształcona grupa nauczycieli. Kończą pięcioletnie studia, mają przygotowanie pedagogiczne i wiedzę merytoryczną i metodyczną niekiedy większą niż inni nauczyciele - podreśla duchowny.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.